38-latek został zatrzymany na gorącym uczynku, w środku w nocy, gdy wybijał młotkiem szyby w zaparkowanych przy ulicy samochodach.Trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do stawianych mu zarzutów. Oświadczył, że powodem jego zachowania był zawód miłosny.

Jak przekazują policjanci, nie jest wykluczone, że zarzuty zostaną rozszerzone o inne czyny.
38-latek trafi przed sąd. Za zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.