Prudnik: burmistrz zarzuca rywalce manipulowanie faktami o pożyczce
W Prudniku Prawo i Sprawiedliwość ma liczną reprezentację wśród radnych i pozostaje w grze o urząd burmistrza. Lokalne osiągnięcia tej partii w wyborach samorządowych podsumowała posłanka Katarzyna Czochara. Podczas konferencji prasowej wytknęła władzom gminy - jej zdaniem - złe decyzje.
- Gmina Prudnik zastawiła pod kredyt Szkolne Schronisko Młodzieżowe oraz budynek inkubatora przedsiębiorczości – twierdzi Katarzyna Czochara, która w wyborczej dogrywce kandyduje na burmistrza Prudnika. – Gdy będę burmistrzem poczynię wszelkie starania, by inwestycje były realizowane, ale nie w ramach kredytów tylko w ramach dotacji rządowych, czy też unijnych. Będę starać się, aby nie podwyższać lokalnych podatków i żeby tak ważne sprawy były realizowane w taki sposób, żeby nie odbijało się to na portfelach naszych mieszkańców.
- Gmina nie skorzystała z tej formy zabezpieczenia pożyczki – wyjaśnia burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak, który ubiega się o reelekcję. – Uchwała w tym temacie została uchylona. Jeżeli ktoś posuwa się do manipulowania opinią publiczną to źle świadczy o tej osobie. Ta osoba powinna być wiarygodna, gdy kandyduje na burmistrza. Oczekiwałoby się żeby była rzetelnie poinformowana oraz rzetelnie informowała mieszkańców, jakie są fakty, a nie tymi faktami manipulowała. Jest to żenujące.
W maju ubiegłego roku Rada Miejska Prudnika wyraziła zgodę na ustanowienie hipoteki na nieruchomościach gminy. Miało to być zabezpieczenie spłaty ponad 4 mln zł pożyczki zaciągniętej przez komunalny Zakład Wodociągów i Kanalizacji. W sierpniu radni uchwałę uchylili.