I tak w Łubnianach rękawicę urzędującemu wójtowi Pawłowi Wąsiakowi rzuca Krzysztof Marsolek, reprezentujący KWW Śląscy Samorządowcy. W Murowie z walczącym o reelekcję Michałem Golenią zmierzy się Ewa Hasik, reprezentująca KWW Razem dla Murowa.

- Mamy jeszcze 14 gmin, w których nie ma chętnych, oprócz jednego, najczęściej obecnie rządzącego. I w przypadku radnych, jeżeli brakuje chętnych, jest ta dogrywka pięciodniowa i w przypadku wójtów, burmistrzów też. I w dwóch gminach Łubniany i Murów dwaj dodatkowi kandydaci się znaleźli - powiedział Rafał Tkacz, dodając jednocześnie, że w przypadku jednego kandydata w gminie też odbędą się wybory.

- Trzeba otrzymać więcej głosów na "tak", w przeciwnym razie wyboru dokona później rada. 137 radnych na Opolszczyźnie już wie, że ma pewny mandat, nie mając kontrkandydata - wyjaśnił Rafał Tkacz, w ich przypadku nie ma głosowania. O ile oczywiście nie wycofają swojej zgody, to 7 kwietnia komisja stwierdzi, ze są radnymi

Tak dużej liczby mandatów bez głosowania w opolskiej elekcji samorządowej jeszcze nie było. Z wyborczych ciekawostek w Leśnicy w 14 na 15 okręgów nie będzie głosowania, a jedyny kandydat na burmistrza, Łukasz Jastrzembski, powalczy o przychylność wyborców i musi mieć więcej głosów na tak, żeby zostać burmistrzem nowej kadencji.

Ogólnie liczba kandydatów na wójtów i burmistrzów w Opolskiem jest mniejsza niż zwykle, a największa liczba kandydatów - sześcioro - walczyć będzie o fotel burmistrza Brzegu. Najczęściej o pełnienie funkcji wójta lub burmistrza będzie walczyć w Opolskiem dwóch kandydatów, co przesądza, że w tych gminach nie będzie drugiej tury wyborów.

Skarg na przebieg kampanii wyborczej - jak zapewnił rozmówca Radia Opole - na dziś nie odnotowano, ale spraw rozstrzyganych w trybie wyborczym nie brakuje.