Za kierownicą samochodu marki DAF siedziała kobieta, natomiast w tachografie znajdowała się karta jej męża. Kierująca tłumaczyła się, że kiedyś pracowała w tej firmie transportowej, a teraz chciała się tylko „rekreacyjnie przejechać”, na co zezwolił jej mąż.

Kobiecie za posługiwanie się cudzą kartą oraz jej mężowi za nierejestrowanie we właściwy sposób aktywności kierowcy zatrzymano prawa jazdy na 3 miesiące i nałożono mandaty w wysokości 2000 złotych.

Przewoźnikowi grozi kara administracyjna w wysokości 8 tys. zł, a osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie kara pieniężna w wysokości 500 zł.