Na bardzo niską ocenę nowego gabinetu Donalda Tuska przez 'konstruktywną opozycję' - jak mówiła w Porannej Rozmowie Radia Opole, była parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości Violetta Porowska - złożyły się niespełnione obietnice między innymi co do wysokości podwyżek dla nauczycieli, a dziś w tej nowej roli opozycja musi przekazywać społeczeństwu rzetelne informacje o faktycznych działaniach nowego rządu:

- Jeżeli Koalicja Obywatelska obiecywała ustami Donalda Tuska, że załatwi tych sto spraw na sto dni rządów, były obietnice podwyżek dla nauczycieli i to nie jest realizowane, z resztą moglibyśmy jak z rękawa podać te wszystkie kwestie, które nie zostały zrealizowane, zostały odwrócone, tłumaczone, wyjaśniane, ale to są po prostu fakty, obiecali, nic nie dali i jeszcze ściemniają - oceniła w Porannej Rozmowie RO Violetta Porowska.

- Naszym zadaniem dziś jest mowa o tym, co się nie dzieje, a było obiecywane - powiedziała polityk Prawa i Sprawiedliwości - nie będziemy jednak "totalną opozycją" jak nasi poprzednicy - dodała członkini rady politycznej PiS.

W nowym politycznym układzie w Sejmie projekty PiS są skazane na porażkę stąd - jak wyjaśniła Violetta Porowska - opozycja będzie wnikliwie analizować różne projekty ustaw także tych obywatelskich i tam, gdzie to zasadne będą one popierane.

- Jeżeli konkretne propozycje są korzystne dla danej grupy społecznej, to będziemy za tym optowali - zapewniła rozmówczyni Radia Opole dodając, że dzisiejsza opozycja jest jak najbardziej otwarta na spotkania z dziennikarzami i obecność w mediach.