Robił "zakupy" bez płacenia. Teraz może trafić za kraty
Kradł alkohol i elektronikę, nie gardził także kosmetykami. Mowa o 36-latku zatrzymanym przez krapkowicką policję.
Mężczyzna od dłuższego czasu wynosił towar z okolicznych sklepów. Poszkodowani wycenili skradziony przez niego łup na około 10 tysięcy złotych. W ujęciu rabusia pomógł zapis z kamer monitoringu. Jak mówi sierż. sztab. Dominik Wilczek z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach, okazał się nim mieszkaniec stolicy powiatu. Amator cudzej własności stanął już przed prokuratorem. O jego losie ma wkrótce zdecydować sąd.
- Wartość strat to blisko 10 tysięcy złotych. 36-latek usłyszał już zarzuty kradzieży i przyznał się do winy - tłumaczy.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
- Wartość strat to blisko 10 tysięcy złotych. 36-latek usłyszał już zarzuty kradzieży i przyznał się do winy - tłumaczy.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.