Kluczborski szpital ma nową karetkę. Poprzednią przekazano Ukraińcom
Nową karetkę ma do dyspozycji Powiatowe Centrum Zdrowia w Kluczborku. Ministerstwo Zdrowia przyznało na jej zakup 600 tysięcy złotych, po wniosku złożonym przez Janusza Ratajczyka, prezesa szpitala.
Argumentem był fakt, że jeden z wysłużonych samochodów przekazano walczącej Ukrainie. Mirosław Birecki, starosta kluczborski, informuje, że nowa karetka jest zarejestrowana i już jeździ do pacjentów.
- Bardzo ważne jest to, że ona ma świetne wyposażenie. Chodzi między innymi o specjalistyczny sprzęt do ratowania życia, mianowicie Lucas. On jest bardzo przydatny przy codziennej pracy ratowników.
PCZ w Kluczborku ma łącznie pięć karetek. W Państwowym Systemie Ratownictwa Medycznego są dwie karetki typu P, czyli podstawowe i jedna "eska", czyli specjalistyczna.
- Chodzi o uniknięcie sytuacji, kiedy nastąpi jakaś awaria i szpital mógłby mieć problem z zapewnieniem ciągłości. Świetne jest to, że karetki mogą się uzupełniać i w razie czego wyjeżdżać w zastępstwie. Poza tym jedna karetka służy do celów transportowych.
Starosta Birecki zaznacza, że karetki wyprodukowane kilka lat temu mają już przebiegi przekraczające 200 tysięcy kilometrów.
- Bardzo ważne jest to, że ona ma świetne wyposażenie. Chodzi między innymi o specjalistyczny sprzęt do ratowania życia, mianowicie Lucas. On jest bardzo przydatny przy codziennej pracy ratowników.
PCZ w Kluczborku ma łącznie pięć karetek. W Państwowym Systemie Ratownictwa Medycznego są dwie karetki typu P, czyli podstawowe i jedna "eska", czyli specjalistyczna.
- Chodzi o uniknięcie sytuacji, kiedy nastąpi jakaś awaria i szpital mógłby mieć problem z zapewnieniem ciągłości. Świetne jest to, że karetki mogą się uzupełniać i w razie czego wyjeżdżać w zastępstwie. Poza tym jedna karetka służy do celów transportowych.
Starosta Birecki zaznacza, że karetki wyprodukowane kilka lat temu mają już przebiegi przekraczające 200 tysięcy kilometrów.