"Co roku staramy się o jakąś nowość". Żywa szopka w Białej
Już po raz 9. mieszkańcy Białej w powiecie prudnickim mają okazję podziwiać żywą szopkę.
Nieopodal rynku, przy kościele parafialnym zainteresowani mogą zobaczyć m.in. króliki, strusia, osła czy kucyka. Po pasterce na placu śpiewano także kolędy, a odwiedzający cenią sobie tę młodą w Białej, ale piękną tradycję.
- Bardzo nam się podoba, a w szczególności dzieciom, które mogą podziwiać te wszystkie zwierzęta. Po wigilii, człowiek najedzony, to spacer i trochę świeżego powietrza się przyda. Te zwierzęta są piękne - mówili odwiedzający szopkę w Białej.
- Co roku staramy się o jakąś "nowość" w naszej żywej szopce - podkreśla wikariusz bialskiej parafii Waldemar Wołowski, pomysłodawca żywej szopki. - Takie starania czynimy, by szopkę urozmaicić. W tym roku nowością jest struś emu. W zeszłym roku były to renifery i wielbłądy, które na jeden dzień także się i w tym roku pojawią i wspólne kolędowanie z Gminnym Ośrodkiem Kultury.
Wspólne kolędowanie i atrakcje dla dzieci w żywej szopce już jutro (26.12) od 13:00, a miejsce odwiedzać można do 7.01.
- Bardzo nam się podoba, a w szczególności dzieciom, które mogą podziwiać te wszystkie zwierzęta. Po wigilii, człowiek najedzony, to spacer i trochę świeżego powietrza się przyda. Te zwierzęta są piękne - mówili odwiedzający szopkę w Białej.
- Co roku staramy się o jakąś "nowość" w naszej żywej szopce - podkreśla wikariusz bialskiej parafii Waldemar Wołowski, pomysłodawca żywej szopki. - Takie starania czynimy, by szopkę urozmaicić. W tym roku nowością jest struś emu. W zeszłym roku były to renifery i wielbłądy, które na jeden dzień także się i w tym roku pojawią i wspólne kolędowanie z Gminnym Ośrodkiem Kultury.
Wspólne kolędowanie i atrakcje dla dzieci w żywej szopce już jutro (26.12) od 13:00, a miejsce odwiedzać można do 7.01.