- Doskonale zdajemy sobie sprawę, że wśród nas są osoby, którym potrzebna jest pomoc i staramy się ją zapewnić – mówi Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Opola.

- Mamy przygotowane miejsce zarówno w noclegowni, jak i w ogrzewalni. Noclegownia to miejsce, w którym osoby będące w kryzysie bezdomności mogą się przespać, mogą przetrwać ten trudny zimowy czas. Ogrzewalnia jest miejscem bardziej doraźnym. Tutaj osoby w ciągu dnia mogą przyjść, mogą się ogrzać, kiedy temperatura spadnie poniżej zera, napić się na przykład gorącej herbaty i odpocząć.

Oba te miejsca znajdują się przy ul. Popiełuszki w Opolu. Innym punktem na mapie Opola, gdzie udzielana jest pomoc i wsparcie osobom potrzebującym jest Dom Nadziei. W tym miejscu od poniedziałku do soboty można liczyć na posiłek, skorzystać z usług fryzjera czy wyprać swoje rzeczy. Jest jednak jeden warunek.

- Sprawdzamy trzeźwość każdego kto tutaj wchodzi. Można otrzymać ciepłe śniadanie, w niektóre dni obiad, można się wykąpać, można zmienić bieliznę, można otrzymać dobre słowo, uśmiech - mówi siostra Jordana z Domu Nadziei w Opolu.

Sytuację bezdomnych w Opolu na bieżąco monitorują także służby mundurowe, które do zimy przygotowują się już od października. Sprawdzane są między innymi miejsca, gdzie przebywają osoby bezdomne, a teraz, gdy temperatura spada poniżej zera, są one kontrolowane przez patrole policji i straży miejskiej.