- Rok temu spełniliśmy marzenia 41 dzieci i było to coś absolutnie niesamowitego - podkreśla Iwona Turkowska z zarządu ds. współpracy zewnętrznej Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Opolskiego.

- To było coś, co napędziło mnie na resztę roku. Zaskoczenie, wdzięczność i pozytywna energia, która biła od tych dzieci są naprawdę czymś niespotykanym na co dzień.

Jak mówi Adam Kita, członek zarządu ds. wolontariatu Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Opolskiego, "mikołaj weźmie sanie" i będzie rozwoził prezenty od 6 do 15 grudnia.

- W swoich listach dzieciaki najczęściej proszą o kosmetyki, przybory szkolne, ale też ubrania. Przygotowywane przez nas prezenty są do 200 złotych, więc nie jest to nic wygórowanego. My i "mikołaje", którzy spełniają te marzenia jak najbardziej możemy je zrealizować.

"Student w czapce Mikołaja" dotrze do domów dziecka w Chmielowicach, Turawie, Tarnowie oraz do "Monaru" w Zbicku. Wymarzone prezenty otrzymają także podopieczni z Domów Dziecka w województwie dolnośląskim.