Wówczas naczelnik wydziału oświaty Aleksander Iszczuk mówił, że pieniądze na rozpoczęcie budowy się znajdą. Słowa dotrzymał.

- Taka jest potrzeba, tutaj nie ma wielkiej dyskusji. Dzielnica się rozrasta, prawie że geometrycznie, więc tu nie ma co dyskutować. Po prostu trzeba podjąć działania, żeby dzieci w szkole się zmieściły.

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski na ogłoszeniu budżetu na 2024 rok podkreślał, że jest to bardzo ważna inwestycja i niezwykle potrzebna.

- Słuchamy głosu mieszkańców, stąd ta inwestycja. Ruszy w przyszłym roku, zobaczymy kiedy. Dokumentację mamy gotową, więc myślę, że kwestia ogłoszenia przetargu i znalezienia wykonawcy za akceptowalną cenę.

Dodajmy, że dzięki rozbudowie pojawi się przede wszystkim więcej sal lekcyjnych, ale też na przykład szkolna kuchnia. Ponadto szkoła przejdzie termomodernizację.