Czy w Strzelcach Opolskich nocą zaświecą latarnie? Radni za uchwałą, gmina studzi entuzjazm
Dziewięciu radnych zagłosowało za niezwłocznym przywróceniem całonocnego oświetlenia ulicznego w gminie Strzelce Opolskich. To wystarczyło, by projekt uchwały został przegłosowany na środowej (25.10) sesji rady miejskiej. Przypomnijmy, ze względu na oszczędności przed rokiem gmina podjęła decyzję o wyłączaniu latarni ulicznych od 23.00 do 5.00.
- To wielki sukces mieszkańców, tych radnych, którzy zrozumieli, że warto głosować za czymś, co jest ważne dla społeczeństwa - komentuje wynik głosowania radny Marek Zarębski, inicjator uchwały. - Natomiast ja bym jeszcze takiej victorii nie ogłaszał, bo znając pana burmistrza to będzie robił wszystko, aby opóźnić to wprowadzenie. Zebraliśmy ponad 1200 w sumie podpisów, bez żadnego chodzenia po domach, jak to się mówi. Spontanicznie ludzie to podpisywali i wszyscy mówili „dość, dość”. Policzymy się przy wyborach – dodaje.
- Odbieramy tę uchwałę jako intencyjną. Gmina już wiele tygodni temu, zanim taki projekt uchwały wpłynął do ratusza, podjęła działania zmierzające do przywrócenia natychmiastowego oświetlenia ulicznego – mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich. - Ostatnie tygodnie to działania skupione na tym, by wymienić jak najwięcej przestarzałych opraw na punktach świetlnych na ledowe, które pozwolą ograniczyć koszty utrzymania oświetlenia ulicznego o 2/3. Dlatego przywrócenie oświetlenia ulicznego w godzinach nocnych tak. Pytanie - za jakie koszty, jaka będzie cena energii. Pytanie, czy na pewno na całym obszarze gminy i pytanie, czy rzeczywiście na całą noc – dodaje.
"Niezwłoczne podjęcie działań ukierunkowanych na przywrócenie całonocnego oświetlenia na terenie gminy" zapisane w projekcie uchwały, samorząd odczytuje jako zobowiązanie burmistrza do podjęcia wszelkich działań, by to oświetlenie wróciło. Określonego terminu nie ma.
Gdyby odbierać uchwałę dosłownie - jako żądanie natychmiastowego włączenia oświetlenia ulicznego przez całą noc, to na tę chwilę jest to niemożliwe, ponieważ samorząd nie ma tych pieniędzy w budżecie. Małgorzata Kornaga dodaje, że gdyby teraz zostały włączone lampy, to do końca roku gmina musiałaby zapłacić o 300 tys. zł więcej. Za przyszły rok faktury wzrosłyby o 1,6 mln zł.
- Odbieramy tę uchwałę jako intencyjną. Gmina już wiele tygodni temu, zanim taki projekt uchwały wpłynął do ratusza, podjęła działania zmierzające do przywrócenia natychmiastowego oświetlenia ulicznego – mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich. - Ostatnie tygodnie to działania skupione na tym, by wymienić jak najwięcej przestarzałych opraw na punktach świetlnych na ledowe, które pozwolą ograniczyć koszty utrzymania oświetlenia ulicznego o 2/3. Dlatego przywrócenie oświetlenia ulicznego w godzinach nocnych tak. Pytanie - za jakie koszty, jaka będzie cena energii. Pytanie, czy na pewno na całym obszarze gminy i pytanie, czy rzeczywiście na całą noc – dodaje.
"Niezwłoczne podjęcie działań ukierunkowanych na przywrócenie całonocnego oświetlenia na terenie gminy" zapisane w projekcie uchwały, samorząd odczytuje jako zobowiązanie burmistrza do podjęcia wszelkich działań, by to oświetlenie wróciło. Określonego terminu nie ma.
Gdyby odbierać uchwałę dosłownie - jako żądanie natychmiastowego włączenia oświetlenia ulicznego przez całą noc, to na tę chwilę jest to niemożliwe, ponieważ samorząd nie ma tych pieniędzy w budżecie. Małgorzata Kornaga dodaje, że gdyby teraz zostały włączone lampy, to do końca roku gmina musiałaby zapłacić o 300 tys. zł więcej. Za przyszły rok faktury wzrosłyby o 1,6 mln zł.