Czy wprowadzony 1 lipca zakaz wyprzedzania się samochodów ciężarowych na drogach ekspresowych, szybkiego ruchu oraz autostradach, które mają tylko dwa pasy ruchu w jednym kierunku jest respektowany? Pytaliśmy o to w porannej audycji Radia Opole "Kto Rano Wstaje" Rafała Pydycha, dyrektora opolskiego oddziału GDDKIA.

- Pozyskując dane z naszych stacji pomiaru ruchu już obserwujemy gwałtowny spadek pojazdów ciężarowych na lewym pasie, czyli na tym pasie szybkim. Wielu kierowców stosuje się do tego przepisu. Wyprzedzanie, jeżeli ono jest, odbywa się zgodnie z przepisami, bo przecież kierowcy ciężarówek mogą wyprzedzić w sytuacji, kiedy przed nimi pojazd porusza się z prędkością znacznie niższą niż dopuszczalna, natomiast te manewry nie utrudniają ruchu na lewym pasie - dodał.

- W statystkach wypadków za lipiec i sierpień tego i zeszłego roku też jest poprawa - potwierdził Rafał Pydych. W 2022 roku, w wyniku gwałtownego hamowania na lewym pasie ruchu i w konsekwencji znalezienia się na nim auta ciężarowego, doszło do trzech wypadków, w których zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. W tym roku było tylko jedno takie zdarzenie. Liczba kolizji w tych samych okresach 2022 oraz 2023 rok do roku zmalała prawie dwukrotnie ze 104 do 58.