Senior vs. Wody Polskie. Spór o staw w Chrząstowicach [INTERWENCJA]
- Wody nie ma, ryby zdychają, a oni za nic mają wyroki sądu - skarży się Radiu Opole Józef Czerwik. Senior, rocznik 1932, od lat 90 ubiegłego wieku gospodaruje stawem w Chrząstowicach. Założył go od podstaw i jak mówi, od czasu nastania Wód Polskich nie może dojść z urzędnikami do porozumienia.
Wody Polskie cofnęły mu - wydane do 2030 roku - pozwolenie wodno-prawne na staw. Z decyzją się nie zgadza i nie rozumie jej.
- Do mnie przysłał pismo pan z Wód Polskich, że to wszystko, co ja poprzednio z urzędnikami robiłem jest nieważnie. I to się nie liczy w jego mniemaniu. Że nie mam pozwolenia od geodety, dokąd mam piętrzyć wodę, a to jest nieprawda bo mam od 2011 roku, jak zacząłem to budować, bo takie przecież były zasady - mówi Józef Czerwik.
Senior wygrał przed sądem, ale pozwolenia wodno-prawnego mu nie przywrócono. Skąd taka decyzja Wód Polskich i czy temat można rozwiązać polubownie? Do tematu wracamy po godzinie 12.00, w paśmie interwencyjnym Radia Opole.
- Do mnie przysłał pismo pan z Wód Polskich, że to wszystko, co ja poprzednio z urzędnikami robiłem jest nieważnie. I to się nie liczy w jego mniemaniu. Że nie mam pozwolenia od geodety, dokąd mam piętrzyć wodę, a to jest nieprawda bo mam od 2011 roku, jak zacząłem to budować, bo takie przecież były zasady - mówi Józef Czerwik.
Senior wygrał przed sądem, ale pozwolenia wodno-prawnego mu nie przywrócono. Skąd taka decyzja Wód Polskich i czy temat można rozwiązać polubownie? Do tematu wracamy po godzinie 12.00, w paśmie interwencyjnym Radia Opole.