Łączy ich miłość do dwóch kółek. "ZSMotka" po raz 21
Ta impreza od lat jednoczy miłośników jednośladów. Dziś (07.10) pod Zespołem Szkół Mechanicznych pojawiło się ponad 300 potężnych maszyn "dosiadanych" przez ich właścicieli. Motocykliści z całej Polski przyjechali do Opola, aby podsumować miniony sezon. Za nami 21. edycja "ZSMotki".
- Stąd też zawsze obecni są funkcjonariusze policji drogowej, którzy przypominają młodym i doświadczonym motocyklistom, że musimy uważać.
- Motoryzacja to jest dla nas całe życie - mówili motocykliści.
- Jestem mechanikiem motocyklowym, więc wszystko kręci się wokół motocykli. Odkąd pamiętam przyjeżdżam na tę imprezę, bo jest naprawdę super.
- Od małego kręciły mnie dwa kółka i w końcu marzenia się spełniły i człowiek jeździ. Bardzo fajna atmosfera, wiele pozytywnych ludzi, świetnie się tutaj bawię.
- To jest coś, co my wszyscy kochamy.
- Jazda motocyklem daje mi rozluźnienie, wolność i adrenalinę.
- Chodzi o poczucie wolności, a oprócz tego samo przyśpieszenie daje dużą przyjemność.
- To jest adrenalina i przygoda. Te zakręty, szybkość... podczas jazdy widzi się zupełnie inny świat. No i wiadomo, im szybciej tym lepiej.
- Uwielbiam jeździć na motorze, to jest moje hobby. Ponadto, muszę przyznać, że to nie jest dla mnie zakończenie sezonu, bo jeżdżę do pierwszego śniegu.
Dodajmy, że w ramach motocyklowego pożegnania sezonu odbył się przejazd ulicami Opola, a także pokaz akrobacji i sprawności pitbike.