Kandydaci MN o rolnictwie: wyższe ceny w skupach, stabilizacja i mniej biurokracji
Mniejsza biurokracja, wyższe ceny w skupach i stabilizacja sytuacji rynkowej. To rolnicze postulaty kandydatów Mniejszości Niemieckiej do Sejmu.
Podczas konferencji prasowej w Lędzinach obok Opola przekonywano, że problemów do rozwiązania jest wiele. - Przede wszystkim chcemy godnej zapłaty, a nie dopłaty wiążącej się z ogromną biurokracją - mówi Diana Gach, wiceprzewodnicząca Związku Śląskich Rolników i kandydatka MN do Sejmu. - By móc uczestniczyć we Wspólnej Polityce Rolnej i krajowym Planie Strategicznym, rolnicy muszą przebrnąć ogrom procedur, które odstraszają. Polskie państwo nie proponuje rozwiązań, nie koordynuje coraz większej liczby problemów, które spadają na rolników. Z kolei proponowana pomoc jest albo niewystarczająca, albo przychodzi zbyt późno.
Zdaniem Rafała Bartka, przewodniczącego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim i kandydata do Sejmu, bardzo potrzebna jest stabilizacja.
- Słyszę o przypadkach, gdzie ktoś z rodziny rezygnuje z pracy zawodowej na rzecz poświęcenia się biurokracji w gospodarstwie rolnym. Apelujemy i jako posłowie Mniejszości Niemieckiej będziemy zabiegać z jednej strony o uproszczenie procedur, z drugiej o stabilizację. Kolejną rzecz znamy z Europy Zachodniej, aby jednak promować produkt regionalny.
Dodajmy Rafał Bartek to numer 2 na liście MN, a Diana Gach ma numer 7.
Zdaniem Rafała Bartka, przewodniczącego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim i kandydata do Sejmu, bardzo potrzebna jest stabilizacja.
- Słyszę o przypadkach, gdzie ktoś z rodziny rezygnuje z pracy zawodowej na rzecz poświęcenia się biurokracji w gospodarstwie rolnym. Apelujemy i jako posłowie Mniejszości Niemieckiej będziemy zabiegać z jednej strony o uproszczenie procedur, z drugiej o stabilizację. Kolejną rzecz znamy z Europy Zachodniej, aby jednak promować produkt regionalny.
Dodajmy Rafał Bartek to numer 2 na liście MN, a Diana Gach ma numer 7.