Opole: spalony plac zabaw będzie odbudowany. Sprawa podpalacza w sądzie
- Na początku października do użytku najmłodszych oddany będzie plac zabaw przy ul. Nysy Łużyckiej w Opolu - przekazał gość pasma interwencyjnego Radia Opole Adam Leszczyński, rzecznik ratusza.
Przypomnijmy, plac zabaw padł ofiarą podpalacza w marcu. Spłonęła gotowa do użytku konstrukcja, która czekała praktycznie jedynie na przecięcie wstęgi. Adam Leszczyński wskazał, że ubezpieczyciel wreszcie wypłacił odpowiednią sumę i natychmiast ruszyła procedura.
- Czekaliśmy bardzo długo na te pieniądze. Więc tutaj ta batalia zakończyła się naszym sukcesem. Przetarg jest ogłoszony, firma wyłoniona, czekamy na sprzęt i firma będzie montowała. Więc chcę uspokoić wszystkich, że w ciągu kilku tygodni ten plac zabaw powinien być gotowy.
Straty miasta oszacowano wstępnie na 250 tys. złotych. Do sprawy zatrzymany został 38-letni mieszkaniec Opola Tomasz K. Przyznał się do podpalenia placu zabaw, a także wiaty śmietnikowej przy ul. Sienkiewicza.
Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu przekazał, że akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie jest już w sądzie. Oprócz dwóch podpaleń 13 marca, odpowie także za podpalenie 7 kontenerów i wiaty przy ulicy Fabrycznej, kilka dni wcześniej.
- Czekaliśmy bardzo długo na te pieniądze. Więc tutaj ta batalia zakończyła się naszym sukcesem. Przetarg jest ogłoszony, firma wyłoniona, czekamy na sprzęt i firma będzie montowała. Więc chcę uspokoić wszystkich, że w ciągu kilku tygodni ten plac zabaw powinien być gotowy.
Straty miasta oszacowano wstępnie na 250 tys. złotych. Do sprawy zatrzymany został 38-letni mieszkaniec Opola Tomasz K. Przyznał się do podpalenia placu zabaw, a także wiaty śmietnikowej przy ul. Sienkiewicza.
Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu przekazał, że akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie jest już w sądzie. Oprócz dwóch podpaleń 13 marca, odpowie także za podpalenie 7 kontenerów i wiaty przy ulicy Fabrycznej, kilka dni wcześniej.