"Warto byłoby przewietrzyć kanał". Ichtiolog o śnięciu ryb w Kanale Gliwickim
Kanał Gliwicki warto byłoby "przewietrzyć" - mówi Radiu Opole ichtiolog Jakub Roszuk, dyr. biura Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu. Otwarcie wrót poszczególnych sekcji kanału zarekomendował zespołowi zarządzania kryzysowego.
W ciągu ostatnich 24 godzin służby odłowiły z trzech sekcji kanału łącznie ponad 330 kg ryb. Szef PZW był o poranku na miejscu.
- Z ostatnich wyników badań ryby wynika, że nie było tam ichtiotoksyn, które miały być bezpośrednią przyczyną śnięć ryb. I może warto w jakiś sposób też podjąć działania z przewietrzeniem tych kanałów. Ta woda tam naprawdę stoi i być może to jest też ten powód, że te ryby tam mają bardzo złe warunki. Pomimo, że te tleny tam są dobre, ale to nie jest tylko jedyny parametr, co będzie świadczył, że ta ryba ma dobre warunki - mówi Jakub Roszuk i dodaje, że nie można bać się, że woda ta wpłynie do Odry, bo ona tam jest, choć dostarczana wąskim strumieniem.
Przypomnijmy, do końca września obowiązuje zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego. Odłów ryb również jest niedozwolony.
- Z ostatnich wyników badań ryby wynika, że nie było tam ichtiotoksyn, które miały być bezpośrednią przyczyną śnięć ryb. I może warto w jakiś sposób też podjąć działania z przewietrzeniem tych kanałów. Ta woda tam naprawdę stoi i być może to jest też ten powód, że te ryby tam mają bardzo złe warunki. Pomimo, że te tleny tam są dobre, ale to nie jest tylko jedyny parametr, co będzie świadczył, że ta ryba ma dobre warunki - mówi Jakub Roszuk i dodaje, że nie można bać się, że woda ta wpłynie do Odry, bo ona tam jest, choć dostarczana wąskim strumieniem.
Przypomnijmy, do końca września obowiązuje zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego. Odłów ryb również jest niedozwolony.