Wybory 2023. Lewica przedstawia kolejnych kandydatów. Konferencja o prawach pracowniczych
O prawach pracowniczych ze szczególnym uwzględnieniem pracowników niemedycznych ochrony zdrowia mówili działacze Lewicy na konferencji prasowej w Opolu. Zwracali uwagę na znaczenie tej części personelu.
Przy okazji poinformowano, że numerem 5 na opolskiej liście Lewicy do Sejmu jest Wojciech Rajchel z Kędzierzyna-Koźla. To przewodniczący opolskiej Rady Wojewódzkiej OPZZ. - Priorytetowo po ewentualnym wyborze na posła zająłbym się poszanowaniem godności pracy - odpowiada kandydat na pytanie Radia Opole.
- My musimy wspierać miejsca pracy, przede wszystkim zająć się ochroną miejsc pracy, a nie tylko tworzeniem nowych. Trzeba ochronić branże dzisiaj zagrożone. Jeżeli pieniądze będą pompowane i drenowane na jednorazowe świadczenia, gospodarka nie podniesie się. Jeśli natomiast stworzymy miejsca pracy i zadbamy o warunki oraz bezpieczeństwo pracy, kraj poradzi sobie.
Marcelina Zawisza, posłanka i numer 1 na opolskiej liście do Sejmu, przekonuje, że Lewica jest po to, by wspierać związki zawodowe.
- Aby wspólnie ze związkami zawodowymi i pracownikami, pracownicami walczyć o lepszą i godną płacę. My, jako klub Lewicy, wielokrotnie zgłaszaliśmy poprawkę do budżetu podnoszącą wynagrodzenia w budżetówce o 20 procent. Wówczas państwo byłoby tym pracodawcą, który daje wytyczne prywatnym przedsiębiorcom.
Krystian Krasowski to prezes Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia. Na konferencji mówił, że dzięki staraniom posłanki Zawiszy udało się stworzyć zespół parlamentarny.
- Aby dotrzeć do decydentów, że ochrona zdrowia to również pracownicy niemedyczni, którzy są ważni dla systemu. Nie możemy dopuszczać do sytuacji, gdzie szuka się oszczędności właśnie w pracownikach niemedycznych. Wtedy osłabia się zespoły pracowników i zagraża to epidemiologii szpitala. Mówiliśmy o tym podczas pandemii, że bardzo ważna jest sfera czystości w szpitalach.
Do niemedycznego personelu ochrony zdrowia zalicza się między innymi informatyków, referentów, statystyków czy pracowników kadr.
- My musimy wspierać miejsca pracy, przede wszystkim zająć się ochroną miejsc pracy, a nie tylko tworzeniem nowych. Trzeba ochronić branże dzisiaj zagrożone. Jeżeli pieniądze będą pompowane i drenowane na jednorazowe świadczenia, gospodarka nie podniesie się. Jeśli natomiast stworzymy miejsca pracy i zadbamy o warunki oraz bezpieczeństwo pracy, kraj poradzi sobie.
Marcelina Zawisza, posłanka i numer 1 na opolskiej liście do Sejmu, przekonuje, że Lewica jest po to, by wspierać związki zawodowe.
- Aby wspólnie ze związkami zawodowymi i pracownikami, pracownicami walczyć o lepszą i godną płacę. My, jako klub Lewicy, wielokrotnie zgłaszaliśmy poprawkę do budżetu podnoszącą wynagrodzenia w budżetówce o 20 procent. Wówczas państwo byłoby tym pracodawcą, który daje wytyczne prywatnym przedsiębiorcom.
Krystian Krasowski to prezes Ogólnopolskiego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia. Na konferencji mówił, że dzięki staraniom posłanki Zawiszy udało się stworzyć zespół parlamentarny.
- Aby dotrzeć do decydentów, że ochrona zdrowia to również pracownicy niemedyczni, którzy są ważni dla systemu. Nie możemy dopuszczać do sytuacji, gdzie szuka się oszczędności właśnie w pracownikach niemedycznych. Wtedy osłabia się zespoły pracowników i zagraża to epidemiologii szpitala. Mówiliśmy o tym podczas pandemii, że bardzo ważna jest sfera czystości w szpitalach.
Do niemedycznego personelu ochrony zdrowia zalicza się między innymi informatyków, referentów, statystyków czy pracowników kadr.