Przesadzili z dłużycą. WITD kontrolowała ciężarówkę "załadowaną po brzegi"
16 tysięcy złotych kary i zakaz dalszej jazdy, do czasu rozładunku nadmiaru towaru - tak zakończyło się dla prowadzącego ciężarówkę z drewnem spotkanie z mundurowymi opolskiej inspekcji transportu drogowego.
Auto zostało zatrzymane do kontroli na opolskim odcinku autostrady A4. Ciężarówka była załadowana dłużycą, czyli wielkowymiarowymi kawałami drewna. Ich wielkość i ilość wzbudziła podejrzenia mundurowych. Po zważeniu auta okazało się, że zamiast dopuszczalnych 40 ton ciężarówka ważyła 52 tony.
- Dodatkowo, przeprowadzona kontrola ujawniła, że tachograf w aucie nie został poddany obowiązkowej kalibracji - przekazują inspektorzy.
- Dodatkowo, przeprowadzona kontrola ujawniła, że tachograf w aucie nie został poddany obowiązkowej kalibracji - przekazują inspektorzy.