Nowa Generacja zarzuca obozowi rządzącemu, że nie dba o ekologię. Posłanka PiS odpowiada
Czyste, monitorowane rzeki, zatrzymanie zwożenia śmieci do Polski czy niezależne energetycznie samorządy - to tylko część postulatów zawartych w apelu "Recepta na klimat". Stworzyli go przedstawiciele Nowej Generacji, którzy uważają, że obecny rząd zaniedbał temat ekologii. Ich działania wspierają działacze Platformy Obywatelskiej.
- Ostatnie lata to właśnie wycinki lasów i zwiększony import śmieci do Polski, a PiS w tym czasie, kiedy płoną nielegalne składowiska odpadów, zakłóca konferencje prasowe, zamiast zająć się konkretnymi rzeczami, rozwiązaniami na rzecz naszego środowiska. Przede wszystkim na usunięciu wszystkich szkodliwych składowisk odpadów.
- Widzimy, że ekologia nie mieści się w kategoriach PiS-u, dlatego że ona nie głosuje, a dzisiaj wszystkie ich decyzje nakierowane są wyłącznie na efekt wyborczy, tu i teraz - dodaje Barbara Kamińska, przedstawicielka PO w regionie.
- Nikt nie myśli o tym, że największe skutki związane z zanieczyszczeniem środowiska, to tak naprawdę odczują dzieci do 5. roku życia. Dolegliwości związane z alergiami, to jest również skutek nasilonego pylenia w określonym czasie wynikającego również ze zmian klimatycznych. Tych skutków zdrowotnych jest tak dużo, że dzisiaj każdy powinien zastanowić się nad własną postawą.
Posłanka PiS Violetta Porowska odpowiada, że zaleca Nowej Generacji wnikliwą analizę ostatnich 16 lat, co wydarzało się za czasów Platformy Obywatelskiej.
- Kiedy wjeżdżały do Polski niekontrolowane, serdecznie przyjmowane, cudze, obce, z innych krajów, szczególnie z Niemiec, niebezpieczne odpady. Nie było żadnej kontroli. Kiedy dokonywano wycinki lasów, kiedy nie dbano o ekologię, o klimat. My kontrolujemy ten napływ, nie zgadzamy się na to, żeby zanieczyszczano nam kraj. Dosadzamy drzew, rozumiemy, na czym polega prawdziwa ekologia, a nie szaleństwo klimatyczne.
Apel "Recepta na klimat" został przedstawiony w poniedziałek wieczorem (31.07) na konferencji prasowej zorganizowanej na bulwarze nad Odrą w Opolu.