Piłka, bramki i strumień wody. Strażacy rywalizują w turnieju wasserball w Przechodzie
24 drużyny pożarnicze, także leśnicy z Tułowic, rywalizują w 21. edycji Międzynarodowego Turnieju Piłki Prądowej Wasserball w Przechodzie. Do boju przystąpiło łącznie 240 osób. Cel jest jeden - zdobyć za pomocą strumienia wody jak najwięcej bramek.
- W każdym meczu gra 6 zawodników i trwa on dwa razy po 5 minut - mówi Krzysztof Sporek, prezes OSP w Przechodzie oraz organizator wydarzenia. - Nie dość, że trzeba celować, to trzeba ten wąż cały czas nosić, a wypełniony wodą naprawdę nie jest lekki. Przydałoby się też, aby to lanie było w miarę celne, żeby te gole zdobywać i coś u nas ugrać. To nie jest wcale łatwe, z roku na rok poziom jest coraz wyższy i faworyci nie są już tacy oczywiści.
W rywalizacji biorą udział również panie. Daria Wloka z OSP Nowy Browiniec zaznacza, że turniej do łatwych nie należy, ale dobre przygotowanie i drużyna pomagają.
- Z przodu jest ciężko, jednak lepiej dać jakiegoś mężczyznę na początek, ale jako druga czy trzecia osoba, to bardzo fajnie. To się wydaje takie łatwe, ale nie jest. Niestety przegraliśmy, ale na karnym. Jesteśmy tu drugi raz i jest dobrze, wydaje mi się, że lepiej niż w tamtym roku.
- Rozgrywki poszły nam bardzo dobrze. Wygraliśmy 4 do 0, więc jesteśmy zadowoleni - dodaje Paweł Gębalski z Ochotniczej Straży Pożarnej Grupy Ratownictwa Specjalistycznego Strażacy Wspólnie przeciw Białaczce.
- Zawsze jest ciężko. Nie ma lekkich meczy, z kim by się nie grało i niezależnie od tego, jaki jest przeciwnik po drugiej stronie, to trzeba dać z siebie wszystko. Wiadomo, że jest to rywalizacja, zabawa, ale tak jak mówili przedmówcy, jest rywalizacja, jest ta żyłka, chęć wygrania, więc nie inaczej, każdy gra po to, żeby wygrać.
Dodajmy, że dziś (30.07) rozegrany zostanie finał piłki prądowej. Rozgrywki rozpoczną się o godzinie 11:00 i potrwają do 16:00. Radio Opole Międzynarodowy Turniej Piłki Prądowej Wasserbal w Przechodzie objęło patronatem medialnym.
W rywalizacji biorą udział również panie. Daria Wloka z OSP Nowy Browiniec zaznacza, że turniej do łatwych nie należy, ale dobre przygotowanie i drużyna pomagają.
- Z przodu jest ciężko, jednak lepiej dać jakiegoś mężczyznę na początek, ale jako druga czy trzecia osoba, to bardzo fajnie. To się wydaje takie łatwe, ale nie jest. Niestety przegraliśmy, ale na karnym. Jesteśmy tu drugi raz i jest dobrze, wydaje mi się, że lepiej niż w tamtym roku.
- Rozgrywki poszły nam bardzo dobrze. Wygraliśmy 4 do 0, więc jesteśmy zadowoleni - dodaje Paweł Gębalski z Ochotniczej Straży Pożarnej Grupy Ratownictwa Specjalistycznego Strażacy Wspólnie przeciw Białaczce.
- Zawsze jest ciężko. Nie ma lekkich meczy, z kim by się nie grało i niezależnie od tego, jaki jest przeciwnik po drugiej stronie, to trzeba dać z siebie wszystko. Wiadomo, że jest to rywalizacja, zabawa, ale tak jak mówili przedmówcy, jest rywalizacja, jest ta żyłka, chęć wygrania, więc nie inaczej, każdy gra po to, żeby wygrać.
Dodajmy, że dziś (30.07) rozegrany zostanie finał piłki prądowej. Rozgrywki rozpoczną się o godzinie 11:00 i potrwają do 16:00. Radio Opole Międzynarodowy Turniej Piłki Prądowej Wasserbal w Przechodzie objęło patronatem medialnym.
Międzynarodowy Turniej Piłki Prądowej Wasserball w Przechodzie, strażacy, OSP, drużyny, zawody, rywalizacja, Krzysztof Sporek, prezes OSP w Przechodzie oraz organizator wydarzenia, Daria Wloka z OSP Nowy Browiniec, Paweł Gębalski z Ochotniczej Straży Pożarnej Grupy Ratownictwa Specjalistycznego Strażacy Wspólnie przeciw Białaczce