W jej finansowaniu pomógł milion złotych przyznany gminie podczas pandemii za najlepszy poziom wyszczepienia przeciw koronawirusowi w powiecie oleskim.

Inhalacje na północno-wschodnim skraju naszego województwa są możliwe od wiosny, ale miejsce niemal od razu zdobyło sympatię mieszkańców, o czym mówi Anna Sekienda, zastępca wójta gminy Rudniki. - To miejsce cieszy się powodzeniem, bo przychodzą osoby starsze, przychodzą młodsze pokolenia, a także dzieci. Można przez chwilę odpocząć i przede wszystkim wdychać to zdrowe powietrze. W okresie letnim czas działania tężni został oczywiście wydłużony. Widzimy zarówno rano, jak i późniejszym wieczorem, że są chętni do rozkoszowania się tym jodem.

Sekienda dodaje, że już są rozmowy o zmianie otoczenia wokół tężni. - Planujemy już ciekawsze nasadzenia. Będą też drzewa kwitnące wiosną. Liczymy, że to miejsce stanie się ciekawe nie tylko latem, ale także wiosną, jesienią i zimą.

Dodajmy, temat budowy tężni solankowej w Rudnikach powracał w planach od 2019 roku.