Wyjątkowy prezent dla rodzinnego domu dziecka z Błażejowic. Dostali nowe auto
Anna i Mariusz Niemasowie mieszkają w Błażejowicach (gmina Cisek) i prowadzą rodzinny dom dziecka. Obecnie opieką otaczają 9 dzieci. Jakiś czas temu małżonkom zepsuło się 7-osobowe auto, a na zakup nowego nie mogli sobie pozwolić. Dziś (18.07) otrzymali wyjątkowy prezent – nowego busa.
- Nasz przyjaciel zaczął działać w tym temacie, żeby pomóc nam znaleźć samochód – mówi Mariusz Niemas. - Poprzez swoich przyjaciół znalazł możliwość sprowadzenia tego auta właśnie z Niemiec. To jest bardzo ważne, żeby tym dzieciakom, które jakby nie patrzeć mają bardzo duże braki, pokazać ten cały świat. To nie jest tak, że można wychować dzieci w jednym miejscu, w jednym domu, bo trzeba je przystosować do życia w społeczeństwie, więc trzeba im to społeczeństwo pokazać. Ten samochód jest idealny do tego - dodaje.
Darczyńcami są członkowie Klubu Lions z Bremen.
- Po zrobieniu kariery zawodowej postanowiłem zwrócić mojemu krajowi za wykształcenie i wychowanie – mówi pochodzący z Kędzierzyna-Koźla Krzysztof Rakowski. - Bronek Piróg mówi, że ma taką rodzinę, której trzeba pomóc. Zaprowadził mnie, jak zobaczyłem te dzieci to się wzruszyłem i mówię po prostu, co potrzebujecie w pierwszej kolejności. Powiedzieli, że samochód. To przyjechałem do Bremen, zrobiłem zrzutkę wśród Lionsów i przyjechałem. 10 godzin jechałem, ale radość, że przekażę to tym dzieciom, była silniejsza od wszystkiego innego - dodaje.
Przekazanie samochodu odbyło się przy starostwie powiatowym w Kędzierzynie-Koźlu.
Darczyńcami są członkowie Klubu Lions z Bremen.
- Po zrobieniu kariery zawodowej postanowiłem zwrócić mojemu krajowi za wykształcenie i wychowanie – mówi pochodzący z Kędzierzyna-Koźla Krzysztof Rakowski. - Bronek Piróg mówi, że ma taką rodzinę, której trzeba pomóc. Zaprowadził mnie, jak zobaczyłem te dzieci to się wzruszyłem i mówię po prostu, co potrzebujecie w pierwszej kolejności. Powiedzieli, że samochód. To przyjechałem do Bremen, zrobiłem zrzutkę wśród Lionsów i przyjechałem. 10 godzin jechałem, ale radość, że przekażę to tym dzieciom, była silniejsza od wszystkiego innego - dodaje.
Przekazanie samochodu odbyło się przy starostwie powiatowym w Kędzierzynie-Koźlu.