Działacze Zjednoczonej Prawicy pytają Donalda Tuska o mur na granicy z Białorusią
Czy Donald Tusk i Koalicja Obywatelska zburzy mur na granicy polsko-białoruskiej po ewentualnym zwycięstwie w jesiennych wyborach? Pytają o to działacze Zjednoczonej Prawicy w całej Polsce, również w Opolu.
Moment jest nieprzypadkowy, bo na Białorusi prawdopodobnie przebywa Jewgienij Prigożyn z żołnierzami Grupy Wagnera. - To dzisiaj pytanie zasadnicze - uważa wojewoda Sławomir Kłosowski.
- Tym bardziej, że Platforma Obywatelska była "przeciw" przy głosowaniu nad postawieniem muru. W związku z tym, co zamierza zrobić Donald Tusk? Do tej pory było tak, że w tematach ważnych dla Polski Donald Tusk nie podejmował się odpowiedzi. On nie ma konkretnych propozycji dla Polaków.
Tomasz Witkowski, opolski pełnomocnik struktur Odnowy, chce wiedzieć, jak Platforma Obywatelska będzie bronić polskich granic po wyborach.
- Pieniądze wydane na postawienie muru pokazują dzisiaj, że była to bardzo słuszna decyzja, dlatego zadajemy pytanie Donaldowi Tuskowi. Czy posłucha swojej koleżanki Janiny Ochojskiej i będzie burzyć ten mur? Myślę, że całe społeczeństwo oczekuje odpowiedzi na to pytanie.
Z kolei Michał Nowak, radny PiS w Radzie Miasta Opola, przywołał słowa Iwony Hartwich, posłanki KO.
- Powiedziała, żeby wpuścić w końcu tych wszystkich ludzi do Polski, a kim są, ustali się później. Weźmy założenie, że Ukraińcy mówiliby o wpuszczeniu do siebie wszystkich zielonych ludzików (armię Rosji), a później ustalimy, kim są. Taka jest właśnie odpowiedzialność ludzi z Platformy Obywatelskiej, dlatego nie można dopuścić ich do rządzenia.
Witold Zembaczyński, opolski poseł Koalicji Obywatelskiej, odpowiada, że zagrożenie jest na wschodzie, a nie w Unii Europejskiej, a taka jest narracja PiS. - Ja chcę szczelnej i bezpiecznej granicy - podkreśla.
- Jeżeli dzisiaj ten płot spełnia częściowo swoje zadania, bo nie jest niestety całkowicie szczelny, ja oczekuję od rządu więcej. Oczekuję pełnej szczelności granicy i oczekuję wykorzystania pełnego potencjału naszych służb mundurowych do utrzymania bezpieczeństwa w obliczu dynamicznych wydarzeń mających teraz miejsce na Białorusi wokół Wagnerowców.
Pisma z pytaniem do Tuska mają trafić do wszystkich biur PO w Polsce.
- Tym bardziej, że Platforma Obywatelska była "przeciw" przy głosowaniu nad postawieniem muru. W związku z tym, co zamierza zrobić Donald Tusk? Do tej pory było tak, że w tematach ważnych dla Polski Donald Tusk nie podejmował się odpowiedzi. On nie ma konkretnych propozycji dla Polaków.
Tomasz Witkowski, opolski pełnomocnik struktur Odnowy, chce wiedzieć, jak Platforma Obywatelska będzie bronić polskich granic po wyborach.
- Pieniądze wydane na postawienie muru pokazują dzisiaj, że była to bardzo słuszna decyzja, dlatego zadajemy pytanie Donaldowi Tuskowi. Czy posłucha swojej koleżanki Janiny Ochojskiej i będzie burzyć ten mur? Myślę, że całe społeczeństwo oczekuje odpowiedzi na to pytanie.
Z kolei Michał Nowak, radny PiS w Radzie Miasta Opola, przywołał słowa Iwony Hartwich, posłanki KO.
- Powiedziała, żeby wpuścić w końcu tych wszystkich ludzi do Polski, a kim są, ustali się później. Weźmy założenie, że Ukraińcy mówiliby o wpuszczeniu do siebie wszystkich zielonych ludzików (armię Rosji), a później ustalimy, kim są. Taka jest właśnie odpowiedzialność ludzi z Platformy Obywatelskiej, dlatego nie można dopuścić ich do rządzenia.
Witold Zembaczyński, opolski poseł Koalicji Obywatelskiej, odpowiada, że zagrożenie jest na wschodzie, a nie w Unii Europejskiej, a taka jest narracja PiS. - Ja chcę szczelnej i bezpiecznej granicy - podkreśla.
- Jeżeli dzisiaj ten płot spełnia częściowo swoje zadania, bo nie jest niestety całkowicie szczelny, ja oczekuję od rządu więcej. Oczekuję pełnej szczelności granicy i oczekuję wykorzystania pełnego potencjału naszych służb mundurowych do utrzymania bezpieczeństwa w obliczu dynamicznych wydarzeń mających teraz miejsce na Białorusi wokół Wagnerowców.
Pisma z pytaniem do Tuska mają trafić do wszystkich biur PO w Polsce.