W Krapkowicach wybudowano nowe drogi. Mieszkańcy nie muszą już jeździć po błocie
Około 15 mln zł kosztowała budowa dróg w rejonie ulic Azalii i Prudnickiej w Krapkowicach z całą infrastrukturą. Łącznie powstało 3,5 km nawierzchni, chodniki, oświetlenie i kanalizacja.
- Na tę inwestycję mieszkańcy czekali od lat – mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Od momentu sprzedania pierwszych działek przez Agencję Nieruchomości Rolnej. Od lat były skargi, były wnioski, żeby ten teren uzbroić. Staraliśmy się jako gmina po przejęciu terenu od agencji, aby tak stopniowo budować po kawałku drogi, natomiast to nie rozwiązywało problemów - dodaje.
Samorząd podjął więc decyzję, że zrealizuje duże zadanie o wartości 12 mln zł. Skutecznie udało się otrzymać 6,5 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Oprócz tego gmina dostała 1,5 mln zł w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Pozostałe 3,6 mln samorząd dołożył z własnego budżetu.
Wykonawca zakończył inwestycję dwa miesiące przed planowanym terminem.
- Zima była dość ciężka w tym roku, ale jakoś szczęśliwie się udało to doprowadzić. Jeszcze mieliśmy tę sytuację ze wzrostem cen materiałów budowlanych i wszystkie tego typu rzeczy. Żeśmy zawsze tak robili, żeby była możliwość dojazdu - mówi Robert Białdyga, prezes firmy Transkom.
W tym samym czasie spółka wodociągowa budowała kanalizację sanitarną i sieć wodociągową z pieniędzy własnych w wysokości 3 mln zł.
Samorząd podjął więc decyzję, że zrealizuje duże zadanie o wartości 12 mln zł. Skutecznie udało się otrzymać 6,5 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Oprócz tego gmina dostała 1,5 mln zł w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Pozostałe 3,6 mln samorząd dołożył z własnego budżetu.
Wykonawca zakończył inwestycję dwa miesiące przed planowanym terminem.
- Zima była dość ciężka w tym roku, ale jakoś szczęśliwie się udało to doprowadzić. Jeszcze mieliśmy tę sytuację ze wzrostem cen materiałów budowlanych i wszystkie tego typu rzeczy. Żeśmy zawsze tak robili, żeby była możliwość dojazdu - mówi Robert Białdyga, prezes firmy Transkom.
W tym samym czasie spółka wodociągowa budowała kanalizację sanitarną i sieć wodociągową z pieniędzy własnych w wysokości 3 mln zł.