Usłyszał zarzuty... po 9 latach. Długi finał sprawy napadu na salon gier w Kędzierzynie-Koźlu
Podejrzany w sprawie napadu na salon gier przed 9 lat w Kędzierzynie-Koźlu usłyszał zarzuty. Marcin W. - dziś już 31-latek - w maju 2014 roku wspólnie z 2 kolegami miał dopuścić się rozboju z użyciem noża na pracownika salonu. Napastnicy zmusili mężczyznę do wydania pieniędzy (410 zł) oraz telefonu.
Śledczy szybko ustalili, że jednym ze sprawców napadu był Marcin W. Ale mężczyzna nie usłyszał zarzutów, bo skutecznie ukrywał się przed policją.
Najpierw na podstawie listu gończego szukano go w Polsce, potem ruszyły poszukiwania europejskim nakazem aresztowania. W kwietniu Marcin W. został zatrzymany na terenie Niderlandów i wydany polskim organom ścigania.
Mężczyzna nie przyznaje się do popełnienia zarzucanej mu zbrodni, odmawia składania wyjaśnień. Na sprawę w sądzie poczeka w areszcie.
Za rozbój z użyciem noża grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Najpierw na podstawie listu gończego szukano go w Polsce, potem ruszyły poszukiwania europejskim nakazem aresztowania. W kwietniu Marcin W. został zatrzymany na terenie Niderlandów i wydany polskim organom ścigania.
Mężczyzna nie przyznaje się do popełnienia zarzucanej mu zbrodni, odmawia składania wyjaśnień. Na sprawę w sądzie poczeka w areszcie.
Za rozbój z użyciem noża grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.