Poseł Zembaczyński zarzuca kłamstwa dwóm opolskim wiceministrom. "To błazenada" - odpowiada jeden z nich
"Żądam, aby dwaj opolscy wiceministrowie przestali wprowadzać Opolan w błąd". W ten sposób Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej - Nowoczesnej, rozpoczął konferencję prasową.
Parlamentarzysta ma na myśli Marcina Ociepę, wiceministra obrony narodowej i Janusza Kowalskiego, wiceministra rolnictwa. Poseł Zembaczyński zwrócił uwagę na kampanię plakatowo-bilbordową Marcina Ociepy, która według wyliczeń miała kosztować co najmniej 230 tysięcy złotych.
- On zalał województwo plakatami, bilbordami i gigantycznym outdoorem, z którego nikt nie dowie się ani o źródle finansowania tego materiału, ani że pan Marcin Ociepa jest wiceministrem obrony narodowej w przyfrontowym kraju, jakim jest Polska. Czy to oznacza, że on już ewakuuje się z tego rządu? Z pewnością znaczy, że wiceminister gra tylko na siebie.
Marcin Ociepa odpowiada, że plakaty dotyczą organizowanej wspólnie z Politechniką Opolską konferencji programowej o rozwoju regionalnym.
- Konferencja wokół tematu inwestycji, bezpieczeństwa i służby zdrowia. Mamy bardzo wielu ciekawych panelistów i taka jest rola posła. Posłowie dzielą się na tych organizujących konferencje merytoryczne - programowa i realizujących inwestycje ważne dla regionu, a z drugiej strony są tacy jak poseł Zembaczyński, który błaznuje.
Witold Zembaczyński odniósł się także do zmiany nazwy partii Janusza Kowalskiego z Solidarnej na Suwerenną Polskę. - Wiadomo, że Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Solidarnej Polski - dodaje.
- Solidarna Polska została pozbawiona możliwości finansowania. W wyniku tego partia dzierżąca w swojej lepkiej garści polski wymiar sprawiedliwości dokonuje kamuflażu w postaci zmiany nazwy. Jeżeli Solidarna Polska po ponad siedmiu latach rządzenia z Prawem i Sprawiedliwością nagle twierdzi, że Polska nie jest krajem suwerennym, to ja pytam, co oni robili przez siedem lat.
Również do wiceministra Kowalskiego zwróciliśmy się o komentarz w tej sprawie, czekamy na odpowiedź.
- On zalał województwo plakatami, bilbordami i gigantycznym outdoorem, z którego nikt nie dowie się ani o źródle finansowania tego materiału, ani że pan Marcin Ociepa jest wiceministrem obrony narodowej w przyfrontowym kraju, jakim jest Polska. Czy to oznacza, że on już ewakuuje się z tego rządu? Z pewnością znaczy, że wiceminister gra tylko na siebie.
Marcin Ociepa odpowiada, że plakaty dotyczą organizowanej wspólnie z Politechniką Opolską konferencji programowej o rozwoju regionalnym.
- Konferencja wokół tematu inwestycji, bezpieczeństwa i służby zdrowia. Mamy bardzo wielu ciekawych panelistów i taka jest rola posła. Posłowie dzielą się na tych organizujących konferencje merytoryczne - programowa i realizujących inwestycje ważne dla regionu, a z drugiej strony są tacy jak poseł Zembaczyński, który błaznuje.
Witold Zembaczyński odniósł się także do zmiany nazwy partii Janusza Kowalskiego z Solidarnej na Suwerenną Polskę. - Wiadomo, że Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Solidarnej Polski - dodaje.
- Solidarna Polska została pozbawiona możliwości finansowania. W wyniku tego partia dzierżąca w swojej lepkiej garści polski wymiar sprawiedliwości dokonuje kamuflażu w postaci zmiany nazwy. Jeżeli Solidarna Polska po ponad siedmiu latach rządzenia z Prawem i Sprawiedliwością nagle twierdzi, że Polska nie jest krajem suwerennym, to ja pytam, co oni robili przez siedem lat.
Również do wiceministra Kowalskiego zwróciliśmy się o komentarz w tej sprawie, czekamy na odpowiedź.