Robert Biedroń w Opolu o energii wiatrowej i rozwiązaniach dla rolnictwa
- Rząd blokuje rozwój branży związanej z odnawialnymi źródłami energii - uważa Robert Biedroń. Współprzewodniczący Nowej Lewicy podkreślił, że straty związane z ograniczeniami prawnymi sięgają miliardów złotych.
W Opolu Biedroń odniósł się do znowelizowanej ustawy wiatrakowej. Określa ona między innymi zasięg oddziaływań elektrowni wiatrowej, która musi być oddalona od zabudowań przynajmniej 700 metrów.
- Ona tylko lekko modyfikuje możliwości rozwoju energetyki wiatrowej. Dlatego jak my dojdziemy do władzy, to tę ustawę zmienimy, aby odległość minimalna wynosiła pół kilometra - zaznacza Robert Biedroń. - Dzisiaj potencjał energetyki wiatrowej będzie nadal wykorzystany tylko w małym stopniu. Szacuje się, że w Polsce ten potencjał wynosi około 10 GW. Można to osiągnąć do 2030 roku. Te możliwości w związku z tą ustawą będą wynosiły około 4 GW. Czyli 60 proc. potencjału nam umyka.
Robert Biedroń odniósł się również do kryzysu w rolnictwie i propozycji rozwiązania go, które przedstawiła Nowa Lewica.
- Apelowaliśmy, żeby Unia Europejska wdrożyła dwa rozwiązania - mówi Biedroń. - Skupiła za sprawiedliwą cenę produkty min. zbożowe od polskich rolników, a po drugie wywiozła te produkty tam gdzie są potrzebne. Mowa o Afryce, Ameryce Południowej i Ameryce Północnej, gdzie w związku z reperkusjami wokół El Nino mamy do czynienia z klęską głodu.
Wizyta Roberta Biedronia w Opolu jest zapowiedzią przedwyborczej ofensywy Nowej Lewicy w regionie, która planowana jest na drugą część maja.
Dodajmy, że Robert Biedroń będzie gościem poniedziałkowej (24.04) Porannej Rozmowy Radia Opole.
- Ona tylko lekko modyfikuje możliwości rozwoju energetyki wiatrowej. Dlatego jak my dojdziemy do władzy, to tę ustawę zmienimy, aby odległość minimalna wynosiła pół kilometra - zaznacza Robert Biedroń. - Dzisiaj potencjał energetyki wiatrowej będzie nadal wykorzystany tylko w małym stopniu. Szacuje się, że w Polsce ten potencjał wynosi około 10 GW. Można to osiągnąć do 2030 roku. Te możliwości w związku z tą ustawą będą wynosiły około 4 GW. Czyli 60 proc. potencjału nam umyka.
Robert Biedroń odniósł się również do kryzysu w rolnictwie i propozycji rozwiązania go, które przedstawiła Nowa Lewica.
- Apelowaliśmy, żeby Unia Europejska wdrożyła dwa rozwiązania - mówi Biedroń. - Skupiła za sprawiedliwą cenę produkty min. zbożowe od polskich rolników, a po drugie wywiozła te produkty tam gdzie są potrzebne. Mowa o Afryce, Ameryce Południowej i Ameryce Północnej, gdzie w związku z reperkusjami wokół El Nino mamy do czynienia z klęską głodu.
Wizyta Roberta Biedronia w Opolu jest zapowiedzią przedwyborczej ofensywy Nowej Lewicy w regionie, która planowana jest na drugą część maja.
Dodajmy, że Robert Biedroń będzie gościem poniedziałkowej (24.04) Porannej Rozmowy Radia Opole.