Gmina Olesno pozyskała na ten cel ponad 18 milionów złotych rządowych dotacji. Rewitalizacja kosztuje przeszło 24 miliony złotych brutto, ale magistrat może odliczyć podatek VAT. To sprawia, że w kasie gminy trzeba znaleźć jedynie ponad milion złotych.

- Zależało nam na rodzinnym charakterze tego basenu - mówi burmistrz Sylwester Lewicki. - Chodzi o to, by mogły korzystać całe rodziny – rodzice z dziećmi czy dziadkowie. Nie trzeba gdziekolwiek wyjeżdżać, bo wszystko jest na miejscu. Druga sprawa, że wiele lat temu ten basen spełniał wiele funkcji. Wobec tego chcieliśmy przekazać mieszkańcom basen w nowoczesnym i bardzo dobrym poziomie architektonicznym.

Marcin Śniegowski, dyrektor Oddziału Wrocław firmy DEMIURG, dodaje, że serce nowej pływalni będzie ukryte pod ziemią, a prace powinny ruszyć w ciągu dwóch tygodni.

- Pierwsze będą roboty rozbiórkowe oraz ziemne. Następnie przejdziemy płynnie do wykonywania skomplikowanych konstrukcji żelbetowych, które będą ukryte pod ziemią. Później – w okresie letnim – przejdziemy już do zasadniczej części całej inwestycji, czyli montażu stalowych niecek. Ten etap chcemy zamknąć do końca obecnego roku.

Violetta Porowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, obecna na podpisaniu umowy, zaznacza, że to inwestycja na miarę XXI wieku, a pieniądze z budżetu mają duże znaczenie.

- Z tych pieniędzy są finansowane inwestycje między innymi w Polsce lokalnej, bo przecież 10-tysięczne miasto Olesno będzie mogło cieszyć się wyjątkowo atrakcyjnym i wyjątkowo trudnym technologicznie kompleksem basenów. Jestem przekonana, że bez dotacji nie byłoby tej inwestycji.

Dzięki zastosowaniu odnawialnych źródeł energii basen ma funkcjonować od maja do września łącznie.