"Nie trzeba jechać do Ciechocinka". Tężnia solankowa w Opolu oficjalnie otwarta
Malinka Zdrój oficjalnie otwarta. Tężnia solankowa przy ulicy Tarnopolskiej ma 8 metrów wysokości, 4 metry szerokości, 31 metrów długości, a powierzchnia spływania solanki to 300 metrów kwadratowych.
Oprócz tężni jest również duży plac zabaw, są drzewa, krzewy i ławeczki. Urząd Miasta Opola wydał na tę inwestycję 5,5 miliona złotych. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski mówi o inwestycji w zdrowie i rekreację.
- Myślę, że ludzie będą tu przychodzić, bo mieszka ich tu sporo, a miejsce jest po prostu atrakcyjne samo w sobie. To teren zielony, więc z pewnością będzie przyciągać mieszkańców. Oczywiście w godzinach kiedy wszyscy są w pracy, tutaj będzie więcej emerytów niż rodzin. Moim zdaniem, popołudniami czy weekendami spędzą tu czas również całe rodziny, chociażby ze względu na ten plac zabaw. Duża liczba odwiedzających dzisiaj nie jest przypadkowa i ona będzie towarzyszyć temu miejscu często.
Mieszkańcy Opola są zadowoleni, że nie będą musieli szukać tężni w innych miastach.
- Nie trzeba jechać specjalnie do Ciechocinka. Jestem pełen nadziei oraz optymizmu, że to będzie pracować tak jak należy. Ludzie z pewnością będą tu przychodzić i odpoczywać. My mieszkamy blisko, więc najpierw spacerek, a później wdychanie jodu.
- Ja jeździłem do Tarnowa Opolskiego, bo tam również jest tężnia. Dowiedziałem się o planowanej budowie obiektu w Opolu i nie dowierzałem. Tam solanka jest czerpana ze źródła, a tu będzie dowożona. Chwała za to, że teraz można wybrać się na Malinkę, a nie jechać aż do Tarnowa Opolskiego.
Tężnia na osiedlu Malinka ma funkcjonować od wiosny do jesieni - konkretnie pięć miesięcy.
- Myślę, że ludzie będą tu przychodzić, bo mieszka ich tu sporo, a miejsce jest po prostu atrakcyjne samo w sobie. To teren zielony, więc z pewnością będzie przyciągać mieszkańców. Oczywiście w godzinach kiedy wszyscy są w pracy, tutaj będzie więcej emerytów niż rodzin. Moim zdaniem, popołudniami czy weekendami spędzą tu czas również całe rodziny, chociażby ze względu na ten plac zabaw. Duża liczba odwiedzających dzisiaj nie jest przypadkowa i ona będzie towarzyszyć temu miejscu często.
Mieszkańcy Opola są zadowoleni, że nie będą musieli szukać tężni w innych miastach.
- Nie trzeba jechać specjalnie do Ciechocinka. Jestem pełen nadziei oraz optymizmu, że to będzie pracować tak jak należy. Ludzie z pewnością będą tu przychodzić i odpoczywać. My mieszkamy blisko, więc najpierw spacerek, a później wdychanie jodu.
- Ja jeździłem do Tarnowa Opolskiego, bo tam również jest tężnia. Dowiedziałem się o planowanej budowie obiektu w Opolu i nie dowierzałem. Tam solanka jest czerpana ze źródła, a tu będzie dowożona. Chwała za to, że teraz można wybrać się na Malinkę, a nie jechać aż do Tarnowa Opolskiego.
Tężnia na osiedlu Malinka ma funkcjonować od wiosny do jesieni - konkretnie pięć miesięcy.