Zaatakował toporkiem ratownika. Sprawca tymczasowo aresztowany
Bestialski atak na ratownika medycznego. W nocy z piątku (17.03) na sobotę na ulicy Niemodlińskiej w Opolu 30-latek zaatakował mężczyznę. Zadał mu toporkiem co najmniej dwa ciosy w głowę i ramię. Ratownik z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Pokrzywdzony wracał wtedy po dyżurze do domu.
- Napastnik 30-letni Wojciech K. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Nadto w związku z tym, że przy nim ujawniono środki odurzające oraz substancję psychotropową, to został mu przedstawiony zarzut nielegalnego posiadania środków narkotycznych. W toku śledztwa będziemy czynić ustalenia, czy podejrzany był poczytalny w chwili popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.
Dodatkowo prokuratura będzie sprawdzać, czy 30-latek ma związek z innym pobiciem, do którego doszło również w nocy z piątku na sobotę na ulicy Rybackiej w Opolu. Tam zraniona została kobieta.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu od 8 lat więzienia do nawet dożywocia.