"W obronie dobrego imienia Jana Pawła II". Wiec poparcia w Brzegu
Mieszkańcy Brzegu zgromadzili się w centrum miasta w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Przed pomnikiem papieża Polaka odśpiewano "Barkę" i przypomniano o jego naukach. To reakcja na doniesienia medialnego po telewizyjnym reportażu, którego autorzy twierdzą, że kardynał Karol Wojtyła wiedział o problemie pedofili w Kościele, zanim został papieżem i dopuścił się zaniechań.
- To oddolna inicjatywa ludzi, którzy mają wartości chrześcijańskie, moralne i mocny kręgosłup - mówi Zdzisław Kozoświst, prezes brzeskiej Caritas. - Powinniśmy zrobić coś w tym kierunku, żeby wzmocnić swoje przekonania w stosunku do Jana Pawła II. Jesteśmy mu to winni.
- Przyjechałem z Lubszy, żeby też pokazać światu, że Ojciec Święty zajmuje bardzo ważne miejsce w moim życiu. Jest to człowiek, którego trzeba bronić przed złem - mówi Marek.
- Chcemy spokoju, żeby było tak jak było - dodaje pani Zofia.
- Chcę przypomnieć, że jak wybierany był papież Jan Paweł II to wszyscy walczyli, klaskali, a teraz w tej chwili niszczą go - mówi pani Barbara.
W wiecu poparcia wzięli udział przedstawiciele Caritasu, organizacji kościelnych, "Solidarności" oraz politycy.
- Dożyliśmy dziwnych czasów, kiedy pewne wartości trzeba manifestować - mówi Jerzy Wrębiak, burmistrz Brzegu. - Nasi dziadowie, przodkowie mieli trochę inne cele. Wcześniej to robili zaborcy. A dzisiaj po prostu my Polacy, którzy wychowani jesteśmy na wartościach chrześcijańskich, próbujemy autorytet Jana Pawła II dzisiaj rozmieniać i deprecjonować.
- Chcemy modlitwą zwrócić uwagę na to dobro, które czynił przez swoje życie Jan Paweł II. Chcemy pomodlić się w intencji ojczyzny, aby zahamować te rozłamy i pęknięcia - dodaje Tomasz Witkowski, wicewojewoda opolski.
W związku z reportażem oświadczenie wydała Konferencja Episkopatu Polski. W ich ocenie sprawiedliwa ocena działań ordynariusza archidiecezji krakowskiej Karola Wojtyły wymaga dalszych badań archiwalnych. Z kolei 9 marca Sejm przyjął uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia świętego Jana Pawła II.
- Przyjechałem z Lubszy, żeby też pokazać światu, że Ojciec Święty zajmuje bardzo ważne miejsce w moim życiu. Jest to człowiek, którego trzeba bronić przed złem - mówi Marek.
- Chcemy spokoju, żeby było tak jak było - dodaje pani Zofia.
- Chcę przypomnieć, że jak wybierany był papież Jan Paweł II to wszyscy walczyli, klaskali, a teraz w tej chwili niszczą go - mówi pani Barbara.
W wiecu poparcia wzięli udział przedstawiciele Caritasu, organizacji kościelnych, "Solidarności" oraz politycy.
- Dożyliśmy dziwnych czasów, kiedy pewne wartości trzeba manifestować - mówi Jerzy Wrębiak, burmistrz Brzegu. - Nasi dziadowie, przodkowie mieli trochę inne cele. Wcześniej to robili zaborcy. A dzisiaj po prostu my Polacy, którzy wychowani jesteśmy na wartościach chrześcijańskich, próbujemy autorytet Jana Pawła II dzisiaj rozmieniać i deprecjonować.
- Chcemy modlitwą zwrócić uwagę na to dobro, które czynił przez swoje życie Jan Paweł II. Chcemy pomodlić się w intencji ojczyzny, aby zahamować te rozłamy i pęknięcia - dodaje Tomasz Witkowski, wicewojewoda opolski.
W związku z reportażem oświadczenie wydała Konferencja Episkopatu Polski. W ich ocenie sprawiedliwa ocena działań ordynariusza archidiecezji krakowskiej Karola Wojtyły wymaga dalszych badań archiwalnych. Z kolei 9 marca Sejm przyjął uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia świętego Jana Pawła II.