- Opiekunowie mają prawo do przebywania ze swoimi pociechami, z tego względu musimy zorganizować część socjalną - mówi Marek Szymkowicz, dyrektor do spraw medycznych szpitala w Nysie.

- Mamy jeszcze łóżka dostarczone przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, jednak wszystko się zużywa - mówi Małgorzata Wagner, kierownik Oddziału Dziecięcego Szpitala w Nysie. - Opieka sprawowana nad dzieckiem jest bardzo trudna w warunkach szpitalnych. Rodzice w zasadzie przebywają całą dobę z dziećmi. Dla nich jest to naprawdę komfort, że mogą się położyć, chwilę odpocząć.

Dodatkowe łóżka i fotele dla rodziców są zapewnione dla 3/4 dzieci przebywających na oddziale.

- Jeśli będzie potrzeba, będziemy dalej wspierać szpital w Nysie - mówi Marek Borowy, franczyzobiorca restauracji McDonalds: - To jest przede wszystkim polska konstrukcja. Łóżka już od kilku lat są w Fundacji Ronalda McDonalda, której programem jest między innymi, aby rodzina mogła być razem. Chcemy również pomoc lokalnym szpitalom.

Koszt inwestycji to 10 tysięcy złotych.