Samica przyjechała do Opola we wrześniu z Czech, ale proces adaptacji trwał przez kilka miesięcy. Jak mówi Krzysztof Kazanowski, główny specjalista ds. hodowlano-dydaktycznych i zastępca dyrektora opolskiego zoo, Uma nadal nie zna całego wybiegu.

- Ona zna już wszystkie pomieszczenia wewnętrzne, ale nie zna jeszcze całego wybiegu. Zwiedziła dopiero jego górną część, ale co do dolnej części to wszystko dopiero przed nią. Wiosną na pewno będzie chciała spenetrować tę część i z pewnością udostępnimy jej to- mówi Kazanowski.

Uma zamieszkała w boksie, gdzie wcześniej był samiec Diego. - On oznaczył cały teren swoimi zapachami - dodaje zastępca dyrektora opolskiego zoo.

- W naturze zwierzęta unikają się. Nie jest tak, że one żyją na tym samym terenie. Musieliśmy wymienić część kory i poczekać, aż ten zapach wywietrzeje. Po pewnym czasie Uma przekonała się, że jednak nie ma tu niebezpieczeństw. Zapach prawdopodobnie na tyle wywietrzał, że ona poczuła się bezpiecznie - przekonuje specjalista.

Uma i Diego to tygrysy mające po około 3,5 roku. Do końca lutego ogród zoologiczny w Opolu jest otwarty od 9:00 do 15:00.