Rok po powodzi w Zawadzkiem
Rok temu Opolszczyznę nawiedziła powódź. Woda wystąpiła między innymi z brzegów Małej Panwi w gminie Zawadzkie. Zalanych zostało wiele domów, gospodarstw i pól. Dzisiaj pytamy, co zrobiły władze przez te dwanaście miesięcy, by zabezpieczyć mieszkańców przed ewentualnym kolejnym tego rodzaju niebezpieczeństwem.
– Odbudowany będzie między innymi jaz na ulicy Kilińskiego, termin realizacji tego przedsięwzięcia to koniec 2011 roku – mówi Mieczysław Orgacki, burmistrz Kolonowskiego. Trwają też prace naprawcze brzegów, które zostały zniszczone przez Małą Panew.
Gmina Kolonowskie w czasie powodzi znacznie mniej ucierpiała. Wały nie zostały przerwane, ale bardzo namokły i ich konstrukcja jest mocno nadwątlona. – Zależy nam, aby je wzmocnić i ewentualnie podwyższyć. Z tą sprawą zwróciliśmy się do zarządcy rzeki – mówi Konrad Wacławczyk, sekretarz gminy Kolonowskie.
Dodajmy, że w Zawadzkiem właśnie kończy się remont głównej ulicy miasta, którą w czasie powodzi płynęła woda.
Posłuchaj informacji:
Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. Wanda Kownacka)