Kolejna rodzina z Kazachstanu trafi do Nysy?
Na co dzień mieszkają w Kazachstanie, ale marzą o tym, aby przenieść się do kraju przodków - do Polski. W tym może pomóc Nysa. Lokalne władze chcą zaprosić do siebie i pomóc w osiedleniu się rodzinie o polskich korzeniach żyjącej obecnie w mieście Kokczetaw.
- Pracy nie zapewniamy, ale kontaktujemy z urzędem pracy. Pomagamy w zarejestrowaniu się w urzędzie pracy. Pomagamy w innych czynnościach życiowych typu pomoc w załatwieniu szkoły. Pomagamy również, kiedy rodzina zwraca się do nas z jakimś problemem, nie potrafią rozwiązać jakiejś sprawy, gdy mają problemy w urzędach, nie wiedzą gdzie się zwrócić, więc w takich kwestiach służymy pomocą.
Do Nysy miałaby trafić pani Anna, której babcia trafiła do Kazachstanu w 1936 roku. Razem z nią przyjechaliby na Opolszczyznę mąż i dwójka dzieci. O losie rodziny zadecydują miejscy radni podczas najbliższej Sesji Rady Miejskiej w Nysie. Ta odbędzie się w środę.