Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces ws. pobicia obywateli Kazachstanu [ZDJĘCIA]
Wieczorna zaczepka przed sklepem spożywczym finał znalazła na wokandzie. Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces dwóch mężczyzn oskarżonych o pobicie obywateli Kazachstanu. Do zdarzenia doszło 23 czerwca ubiegłego roku.
Podczas składania wyjaśnień Marcin B. przyznał, że 23 czerwca działał pod wpływem adrenaliny. - Stałem przed sklepem i usłyszałem dwóch mężczyzn, którzy mówili coś w moją stronę w innym języku. Powiedziałem, żeby mówili po polsku, bo ich nie rozumiałem - wyjaśniał. - Jak się zbliżyli, to poczułem niepokój i wyszło jak wyszło. Uderzyłem jednego na pewno w twarz. Potem nie pamiętam czy tego drugiego lub tego samego mężczyznę uderzyłem drugi raz. Wyszła szarpanina, kopali. Też mnie uderzyli. Pamiętam, że ich goniliśmy potem, dobiegliśmy do akademików i doszło do kolejnej szarpaniny.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Krzysztofa K. prokuratura oskarżyła o to, że wspólnie i w porozumieniu z Marcinem B. dokonał pobicia obywateli Kazachstanu poprzez wielokrotne uderzenie pięścią i kopnięcia po całym ciele. Dodatkowo, po całym zdarzeniu Krzysztof K. miał zapłacić za zakupy kartą płatniczą należącą do jednego z poszkodowanych.
Krzysztof K. przyznał się do winy, a podczas rozprawy sądowej żałował tego, co zrobił. Za pierwszy czyn mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia, za drugi - do 10.