Mając mniejsze wpływy z podatków ratują się kredytami
Ponad 10,7 mln zł kredytu zaciągnie gmina Głuchołazy. Ma to zapewnić zrealizowanie inwestycji, na które już otrzymano dofinansowanie. W ostatnich miesiącach jest to kolejna gmina w regionie posiłkująca się bankowym wsparciem.
Te odgórnie wprowadzone regulacje oznaczają dla Głuchołaz mniejsze wpływy do budżetu gminy z udziału w podatku PIT, który płacą mieszkańcy. Samorząd lokalny musi też znaleźć pieniądze na ustawowy wzrost płacy minimalnej.
- Jednak chciałbym uspokoić naszych mieszkańców – przekonuje wiceburmistrz Głuchołaz. – W ciągu roku spłacimy od czterech do pięciu milionów kredytu. Stąd wzrost wartości zadłużenia to będzie ok 5 mln zł. Prowadziliśmy taką politykę, że w ostatnich trzech latach nie zaciągaliśmy kredytów, a były spłacane.
Władze Głuchołaz zapewniają, że na koniec tego roku zadłużenie tej gminy będzie mniejsze niż w roku 2019. Tegoroczne inwestycje tamtejszego samorządu mają wynieść ponad 30 mln zł.