- Prezydenta Pawła Adamowicza zabiła nienawiść - mówi Małgorzata Besz-Janicka z Komitetu Obrony Demokracji. - To niestety była nienawiść motywowana politycznie, co wykrzyczał zabójca. A teraz znowu jest kampania wyborcza tak jak cztery lata temu. Chcemy wspólnie zaapelować z różnymi środowiskami o zaprzestanie mowy nienawiści.

- Serce ciągle boli. Co roku pamiętam o tamtych wydarzeniach. Martwi tak mała frekwencja, część osób pamięta, a część pewnie nie ma na to czasu - mówi pani Halina.

- Mijają cztery lata i ze smutkiem stwierdzam, że ten hejt jest cały czas bardzo mocno obecny. Jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, jakie konsekwencje może nieść hejt, natomiast jeżeli chodzi o politykę, to ten hejt jest niestety powszechnie obecny dodaje prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

- Swoim zachowaniem dajemy przykład dzieciom, one potem nas naśladują. W związku z tym musimy nauczyć się dzielenia dobrem - mówi senator Danuta Jazłowiecka.

Podobne spotkania, podczas których zapala się znicze ułożone w kształcie serca, są organizowane przez przedstawicieli KOD dziś (13.01) i jutro (14.01) w blisko 30 miejscowościach w kraju.