W hospicjum Betania w Opolu znowu możliwe świąteczne spotkania z rodzinami
Choinka ubrana, pierniki upieczone, a pokoje przystrojone. Tak wyglądają święta w hospicjum Betania w Opolu. Po blisko dwóch latach ograniczeń pacjenci ponownie mogą cieszyć się wspólnym czasem z bliskimi. A ci mają już możliwość przychodzenia na cały dzień. Limity czasowe już nie obowiązują. Została tylko maseczka na twarzy.
- My klimat świąt już poczuliśmy pod koniec listopada, kiedy zaczęliśmy przygotowywać stroiki, ozdoby. Cieszymy się, że nasi pensjonariusze będą mogli spędzić ten czas ze swoimi rodzinami. To bardzo ważne - mówi Barbara Chyłka z hospicjum Betania w Opolu.
- U każdego z pacjentów jest stół, są krzesła, a jak trzeba, to nawet znosimy ich więcej. Można przyjść, przynieść tradycyjne potrawy, jeśli oczywiście dieta na to pozwala, czy odżywianie jest prawidłowe. Oprócz potraw rodziny mogą również pośpiewać, pokolędować.
Każdy pacjent otrzymał również opłatek, kartkę świąteczną i paczkę słodkości od najmłodszych.
- U każdego z pacjentów jest stół, są krzesła, a jak trzeba, to nawet znosimy ich więcej. Można przyjść, przynieść tradycyjne potrawy, jeśli oczywiście dieta na to pozwala, czy odżywianie jest prawidłowe. Oprócz potraw rodziny mogą również pośpiewać, pokolędować.
Każdy pacjent otrzymał również opłatek, kartkę świąteczną i paczkę słodkości od najmłodszych.