Sąd nakazał ponowne zbadanie, czy wójt Pulit właściwie wykorzystał unijną dotację na rozbiórkę. Drugą sprawą, którą rozpatrywał, była sprzedaż działek za zaniżoną cenę. W tej kwestii uniewinnienie utrzymano w mocy.

Zdaniem prokuratury, wójt miał sprzedać dwie działki na poradzieckim lotnisku za niespełna 10 procent ich wartości. Wyrok sądu uzasadniła sędzia Jolanta Szajowska-Kulijewicz.

Sędzia uznała, że obiekty zostały sprzedane za porównywalne kwoty. Cena sprzedaży stanowiła wartość poniżej 10% wyceny z operatu. W konsekwencji sąd uznał, że oskarżony Andrzej Pulit czynu z art. 296 par. 1 k.k. nie popełnił.

Andrzej Pulit, oskarżony o niegospodarność oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, przekonywał, że wyburzeń budynków zgodnie z prawem zgodnie z prawem. Wójt przekonywał, że nigdzie nie było mowy o konkretnych obiektach, tylko o rozbiórce. – Moi pracownicy nie poświadczyli nieprawdy – wyjaśnia Pulit.

Dodajmy, że sprawa zaczęła się już sześć lat temu od kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej. Teraz wróci na wokandę Sądu Rejonowego w Brzegu.

Posłuchaj informacji:

Piotr Wójtowicz (oprac. Michał Dróbka)