- To oddział, który miał niezwykły wpływ na rozwój tego szpitala - mówi Jarosław Kończyło, dyrektor SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu.

- To rozwój w postaci posiadania Szpitalnego Oddziały Ratunkowego, rozwój w zakresie neurologii z pododdziałem udarowym i tak naprawdę rozwój naszego serca szpitala, czyli części operatywy, która jest w naszej placówce.

Jadwiga Oronowicz-Siwak, zastępca kierownika oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala w Kędzierzynie-Koźlu zwraca uwagę, że trudnym doświadczeniem w historii była walka z COVID-19.

- Bardzo często niestety musimy leczyć pacjentów, którzy mają zmiany po infekcjach wirusowych. Są to głównie zwłóknienia płuc, niewydolności oddechowe na tym tle. To dotyczy dość młodych ludzi. To, co przeżyliśmy, wszystkie zgony, którym nie byliśmy w stanie zapobiec, to wszystko w nas jest. Nie jest możliwe przejście do normalnej pracy po takich przeżyciach emocjonalnych.

Na oddziale IOM w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu pracuje 8 lekarzy i 24 pielęgniarki. Oddział dysponuje 9 łóżkami.