Remonty dróg, ścieżki rowerowe, rewitalizacje. Samorządy planują, na co wydadzą unijne pieniądze
Opolszczyzna otrzyma prawie miliard euro w ramach nowej perspektywy finansowej. Od stycznia 2023 roku rusza regionalny program "Fundusze Europejskie dla Opolskiego 2021-2027". Duża część tych pieniędzy będzie przeznaczona na inwestycje samorządowe. Wśród potrzeb m.in. remonty dróg, budowa ścieżek rowerowych. O szczegółach programu i planach na rozdysponowanie tych pieniędzy rozmawiano w Opolu podczas spotkania marszałka województwa z samorządowcami.
- Rok 2023 to będą rozmowy o tym, w którym momencie ogłaszać nabory na termomodernizację czy niską emisję. W 2024 będziemy wchodzić w realizację tych inwestycji - mówi Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego. - Faktem jest to, że mamy 966,5 miliona euro. To są pieniądze, które chcemy przeznaczyć na subregiony, czyli dla samorządowców. Oprócz tych działań infrastrukturalnych, które mieli do tej pory, chcemy również dać pieniądze do Europejskiego Funduszu Społecznego, czyli chcemy dać na opiekę społeczną, na kształcenie ogólne. Chcemy dać te pieniądze jak najbliżej mieszkańców województwa opolskiego. Po prostu, żeby one były w gminach.
- Nastawiamy się w większości na projekty partnerskie - mówi Leonard Pietruszka, wójt gminy Komprachcice. - To są projekty skierowane na człowieka, plus do tego wszystkie działania związane z zieloną energią. Trudna sytuacja i kryzys spowoduje, że inaczej będziemy podchodzić do projektu, to znaczy rozsądnie. Dlatego, że będzie niejednokrotnie brakować na wkład własny.
- Plany mamy ogromne. Chcemy przeznaczyć pieniądze z tej perspektywy na kompleksową rewitalizację centrum miasta - mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Mam na myśli przebudowę rynku, zmiany w układzie komunikacyjnym, także ścieżki rowerowe. Bo wiemy, że na to jest duże parcie ze strony Unii Europejskiej, a także oczekiwanie mieszkańców. Liczymy także na wsparcie w funduszach społecznych.
- Inwestycje, na które czekamy są związane z naszymi zabytkami, też inwestycje związane z bioróżnorodnością - dodaje Jerzy Wrębiak, burmistrz Brzegu.
Przypomnijmy, że do końca przyszłego roku opolskie samorządy mają jeszcze szansę zrealizować inwestycje na łączną kwotę 540 milionów złotych w ramach poprzedniej unijnej perspektywy finansowej.
- Nastawiamy się w większości na projekty partnerskie - mówi Leonard Pietruszka, wójt gminy Komprachcice. - To są projekty skierowane na człowieka, plus do tego wszystkie działania związane z zieloną energią. Trudna sytuacja i kryzys spowoduje, że inaczej będziemy podchodzić do projektu, to znaczy rozsądnie. Dlatego, że będzie niejednokrotnie brakować na wkład własny.
- Plany mamy ogromne. Chcemy przeznaczyć pieniądze z tej perspektywy na kompleksową rewitalizację centrum miasta - mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Mam na myśli przebudowę rynku, zmiany w układzie komunikacyjnym, także ścieżki rowerowe. Bo wiemy, że na to jest duże parcie ze strony Unii Europejskiej, a także oczekiwanie mieszkańców. Liczymy także na wsparcie w funduszach społecznych.
- Inwestycje, na które czekamy są związane z naszymi zabytkami, też inwestycje związane z bioróżnorodnością - dodaje Jerzy Wrębiak, burmistrz Brzegu.
Przypomnijmy, że do końca przyszłego roku opolskie samorządy mają jeszcze szansę zrealizować inwestycje na łączną kwotę 540 milionów złotych w ramach poprzedniej unijnej perspektywy finansowej.