- Wynieśliśmy z tego projektu mnóstwo wiedzy o tym, jak tym ludziom było ciężko, a potem jak im się udało - mówiła jedna z uczestniczek Natalia Behr.

- Największą wartością tego projektu było to, że mogliśmy się dowiedzieć wiele rzeczy o ludziach, którzy tutaj byli, o naszych przodkach. Dla mnie było ważne rozszerzanie gdzieś gwary śląskiej, bo to było też ważne. Ci ludzie, którzy wyjechali do Teksasu, gdzieś tam ich przodkowie tą całą kulturę, wiarę i gwarę z powrotem tutaj przywożą - dodała.

Uczestnikom projektu gratulował starosta kędzierzyńsko-kozielski Paweł Masełko. – Opowiadać ciekawie o historii nie jest łatwo, a wam się to udało. Zainspirowaliście młodzież, zaciekawiliście i stworzyliście wspaniałą atmosferę pokazując, że wiedzę można przekazywać tak, że lekcje zapadną na długo w pamięci - mówił starosta powiatu.

Projekt „Kaj tyn Teksas?” realizowany był w ramach większego przedsięwzięcia pod nazwą „Dzieci kapitana Nemo” Fundacji BGK. Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza w Kędzierzynie-Koźlu poznawali także sylwetkę księdza Leopolda Moczygemby, który w 1854 roku był inicjatorem pierwszej emigracji Ślązaków do Ameryki.