Policja apeluje do kierowców o ostrożność. Warunki drogowe w regionie są trudne
Noga z gazu i dostosowujemy prędkość do panujących warunków na drodze. Opolska policja apeluje do kierowców o rozwagę i bezpieczną jazdę. Pośpiech może doprowadzić do tragedii. Przypomnijmy, że podczas minionego weekendu w naszym regionie doszło 4 wypadków, gdzie rannych zostało 12 osób, a 3 osoby zginęły.
- Musimy pamiętać, że przy takich warunkach brawura nie jest wskazana - młodszy aspirant Przemysław Kędzior z zespołu prasowego KWP w Opolu.
- Silne opady śniegu powodują, że ta widoczność samochodu jest znacznie pogorszona. Zalegające błoto, czy też śnieg na jezdni powoduje, że droga hamowania naszego pojazdu jest znacznie wydłużona. Znacznie trudniejsze są też manewry, które wykonujemy na takiej jezdni, dlatego warto tutaj zachować czujność i dostosować prędkość do tych warunków.
Do tego najtragiczniejszego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę rano (10.10) na opolskim odcinku autostrady A4. - To tam z nieustalonej dotąd przyczyny 38-latek wjechał w unieruchomiony pojazd służb drogowych - dodaje mł.asp. Przemysław Kędzior.
- Niestety w wyniku tego zdarzenia, zarówno kierujący, czyli 38-latek, jak i jego 64-letnia pasażerka ponieśli śmierć na miejscu. Natomiast 6 innych osób, które podróżowały tym busem, z ranami ciała zostały przetransportowane do szpitala. Również w sobotę po południu w powiecie namysłowskim doszło do wypadku. Tam na łuku drogi 36-letni kierujący stracił panowanie nad swoim pojazdem przez niedostosowanie prędkości i zjechał na przeciwległy pas.
Dodajmy, że według prognoz takie trudne warunki drogowe mogą potrwać nawet do soboty. Odwilż zapowiadana jest dopiero w przyszłym tygodniu.
AKTUALIZACJA godz. 16:40 - kolejne zdarzenie drogowe w regionie
DK 46 - zamknięta. W Ozimku na trasie Opole - Lubliniec pojazd ciężarowy wpadł do rowu. Nie ma osób poszkodowanych, ale droga jest zablokowana. Trwa akcja wyciągania z rowu pojazdu ciężarowego.
AKTUALIZACJA 17:00
Wciąż zablokowana jest DK 46 Opole - Lubliniec w Ozimku, gdzie służby wyciągają z rowu samochód ciężarowy skutecznie uniemożliwiając przejazd.
Do wypadnięcia samochodu osobowego z drogi doszło w ciągu ostatniej godziny (godz. 16:10 ) w Kędzierzynie - Koźlu na ulicy Brzechwy. Kierującemu nic się nie stało, mogą jeszcze występować niewielkie utrudnienia w ruchu.
Niedostosowanie prędkości do warunków jazdy było też najpewniej przyczyną wypadnięcia z trasy samochodu osobowego w Zalesiu Śląskim w powiecie strzeleckim. Szczęśliwie kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Kierowcy informują nas o potężnych problemach ze śliskością nawierzchni na odcinku drogi od Kępy Do Luboszyc, którego przejechanie może zająć kilkadziesiąt minut. Sznur samochodów przemieszcza się z prędkością 10 km na godzinę, ale nawet przy tak niewielkiej prędkości kierowcy mają problem z utrzymaniem toru jazdy.
AKTUALIZACJA
Na DK 46 w Ozimku, na trasie Opole - Lubliniec, pojazd ciężarowy wpadł do rowu. Trwa jego wyciąganie. Policja wprowadziła ruch wahadłowy w związku z przeładunkiem części przewożonego towaru na inny pojazd.
- Silne opady śniegu powodują, że ta widoczność samochodu jest znacznie pogorszona. Zalegające błoto, czy też śnieg na jezdni powoduje, że droga hamowania naszego pojazdu jest znacznie wydłużona. Znacznie trudniejsze są też manewry, które wykonujemy na takiej jezdni, dlatego warto tutaj zachować czujność i dostosować prędkość do tych warunków.
Do tego najtragiczniejszego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę rano (10.10) na opolskim odcinku autostrady A4. - To tam z nieustalonej dotąd przyczyny 38-latek wjechał w unieruchomiony pojazd służb drogowych - dodaje mł.asp. Przemysław Kędzior.
- Niestety w wyniku tego zdarzenia, zarówno kierujący, czyli 38-latek, jak i jego 64-letnia pasażerka ponieśli śmierć na miejscu. Natomiast 6 innych osób, które podróżowały tym busem, z ranami ciała zostały przetransportowane do szpitala. Również w sobotę po południu w powiecie namysłowskim doszło do wypadku. Tam na łuku drogi 36-letni kierujący stracił panowanie nad swoim pojazdem przez niedostosowanie prędkości i zjechał na przeciwległy pas.
Dodajmy, że według prognoz takie trudne warunki drogowe mogą potrwać nawet do soboty. Odwilż zapowiadana jest dopiero w przyszłym tygodniu.
AKTUALIZACJA godz. 16:40 - kolejne zdarzenie drogowe w regionie
DK 46 - zamknięta. W Ozimku na trasie Opole - Lubliniec pojazd ciężarowy wpadł do rowu. Nie ma osób poszkodowanych, ale droga jest zablokowana. Trwa akcja wyciągania z rowu pojazdu ciężarowego.
AKTUALIZACJA 17:00
Wciąż zablokowana jest DK 46 Opole - Lubliniec w Ozimku, gdzie służby wyciągają z rowu samochód ciężarowy skutecznie uniemożliwiając przejazd.
Do wypadnięcia samochodu osobowego z drogi doszło w ciągu ostatniej godziny (godz. 16:10 ) w Kędzierzynie - Koźlu na ulicy Brzechwy. Kierującemu nic się nie stało, mogą jeszcze występować niewielkie utrudnienia w ruchu.
Niedostosowanie prędkości do warunków jazdy było też najpewniej przyczyną wypadnięcia z trasy samochodu osobowego w Zalesiu Śląskim w powiecie strzeleckim. Szczęśliwie kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Kierowcy informują nas o potężnych problemach ze śliskością nawierzchni na odcinku drogi od Kępy Do Luboszyc, którego przejechanie może zająć kilkadziesiąt minut. Sznur samochodów przemieszcza się z prędkością 10 km na godzinę, ale nawet przy tak niewielkiej prędkości kierowcy mają problem z utrzymaniem toru jazdy.
AKTUALIZACJA
Na DK 46 w Ozimku, na trasie Opole - Lubliniec, pojazd ciężarowy wpadł do rowu. Trwa jego wyciąganie. Policja wprowadziła ruch wahadłowy w związku z przeładunkiem części przewożonego towaru na inny pojazd.