Obóz wizytował dziś (2.12) wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell, który chwalił postawę Ukraińców i zapowiadał dalsze wsparcie dla tego kraju.

Jak mówił, to bezprecedensowy przykład współpracy Unii z państwem niebędącym formalnie członkiem wspólnoty.

- Ta misja jest bezprecedensowa z wielu punktów widzenia. Przesuwa granice wojskowej współpracy Unii Europejskiej na nowy poziom. Współpraca wojskowa została nawiązana w rekordowym czasie, zaledwie kilku tygodni. A 15 listopada - miło mi zakomunikować, że towarzyszący mi dowódca tej misji zameldował pełną zdolność operacyjną.

Szkolenie pod okiem żołnierzy państw zachodnich odbywa się nie tylko w Polsce, ale także w bazach rozlokowanych w pozostałych krajach członkowskich Unii Europejskiej.

- Ta misja już jest realizowana. Docelowo przeszkoli się 15 tysięcy ukraińskich żołnierzy, na co wydamy z unijnego budżetu 100 milionów euro. Już teraz w obozach szkoli się 1100 żołnierzy.

W działania zaangażowanych jest 20 państw członkowskich Unii Europejskiej, a także Wielka Brytania i Kanada.

Jak podkreślano, wartość wsparcia militarnego, które państwa członkowskie Unii Europejskiej dotychczas przekazały Ukrainie, może wynosić nawet 9 miliardów euro.

Przemawiając w podbrzeskiej bazie, Josep Borrell zwracał też uwagę na ataki hakerskie, które są jednym z elementów toczonej wojny. Jak mówił, z tego powodu Unia Europejska uruchamia centrum obrony cybernetycznej, które będzie współpracować z ministerstwem obrony Ukrainy.