- Przypominamy błędy przeszłości, które doprowadziły do nienawiści, wykluczenia społecznego i ludobójstwa – mówi Anna Ludwikowska-Wierzchowiec, dyrektor Zespołu Szkół w Kietrzu.

- Najważniejsze w naszym projekcie, to przypomnieć o historii, wskazać, co było złe. Pochylić się nad przyczynami tego, co było złe i znaleźć takie rozwiązania, takie sposoby zachowania tych młodych ludzi, bo to dla nich jest ten projekt. Dla nastolatków, aby nigdy to się więcej nie powtórzyło. To jest o tyle ważne, że sytuacja dogoniła nasz projekt. Mamy wojnę za granicą. Mamy odradzające się odradzające się ruchy neonazistowskie, nacjonalistyczne. Wiec wydaje mi się, że akurat taka tematyka projektu jest bardzo istotna

Gościem specjalnym projektu był Grzegorz Tomaszewski, były więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego w Birkenau, który opowiedział młodzieży o swoich obozowych przeżyciach. - Byłem u doktora Mengele, który prowadził doświadczenia. Chciał ze mnie zrobić Aryjczyka. To jest typowa rasa niemiecka. Przekształcał mi oczy na zielonkowato-błękitne. Dzisiaj na jedno oko w ogóle nie widzę, a w drugim oku siatkówkę mam przyklejoną na silikonie. To są skutki doświadczeń doktora Mengele.

Oprócz poznawania historii, młodzież brała również udział w wielu zajęciach integracyjnych. Dodajmy, że głównym językiem projektu był język angielski.