5 ton śniętych ryb wyłowiono z Kanału Gliwickiego. Sytuacja ma się wkrótce stabilizować
5 ton śniętych ryb do tej pory wyłowiono z Kanału Gliwickiego od ubiegłego weekendu. Na miejscu cały czas pracują przedstawiciele Wód Polskich, WIOŚ, Straży Rybackiej we współpracy ze strażakami. Przypomnijmy, wczoraj (06.09) Wody Polskie zdecydowały o zamknięciu śluzy na pograniczu województw śląskiego i opolskiego. Urządzenia w Sławięcicach i Rudzińcu monitorowali dziś wojewodowie opolski i śląski.
- Prace służb w terenie będą jeszcze trwać, ale można wnioskować, że sytuacja na Kanale Gliwickim się stabilizuje - mówi Linda Hofman, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" w Gliwicach. - W tej chwili wiemy już, że jeżeli chodzi o cały przebieg tego zdarzenia, czyli miniony weekend, dzień wczorajszy (06.09) oraz poniedziałek (05.09), możemy mówić o łącznej ilości śniętych ryb około 5 ton. Jest to więc znacząca ilość. Natomiast to, co pozwala nam patrzeć z lekkim optymizmem na te przyszłe dni, to jest to, że notujemy już mniejszą ilość ryb śniętych wyławianych dziś o tej samej porze co wczoraj.
Na potrzeby prowadzonej akcji odłowu ryb w ostatnich dniach bazą wypadową dla strażaków stała się Marina Ujazd. - Tylko wczoraj wyłowiono 450 kg ryb. Jak zawsze w takich sytuacjach powołaliśmy doraźny gminny sztab kryzysowy, który wspomaga działania straży - mówi Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. - Uczestniczą w niej wszystkie jednostki OSP z powiatu strzeleckiego, które posiadają łodzie: OSP Staniszcze Wielkie, Zawadzkie, Krośnica i nasz Ujazd. Całą akcję wspomagają też inne jednostki OSP z gminy Ujazd. Całość monitoruje straż pożarna ze Strzelec Opolskich. Sprawdzamy również na bieżąco rzekę Kłodnicę, która jest dla nas kluczowa, bo przy niej są zlokalizowane dwie studnie głębinowe, które zasilają Ujazd i Niezdrowice. Jesteśmy w stałym kontakcie z sanepidem, na razie sytuacja jest pod kontrolą. Jest bezpiecznie.
Prawdopodobnie do śnięcia ryb w Kanale Gliwickim doprowadził zakwit alg i glonów. Z analiz przeprowadzonych przez pracowników WIOŚ wynika, że nie doszło do zanieczyszczenia przemysłowego.
Na potrzeby prowadzonej akcji odłowu ryb w ostatnich dniach bazą wypadową dla strażaków stała się Marina Ujazd. - Tylko wczoraj wyłowiono 450 kg ryb. Jak zawsze w takich sytuacjach powołaliśmy doraźny gminny sztab kryzysowy, który wspomaga działania straży - mówi Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. - Uczestniczą w niej wszystkie jednostki OSP z powiatu strzeleckiego, które posiadają łodzie: OSP Staniszcze Wielkie, Zawadzkie, Krośnica i nasz Ujazd. Całą akcję wspomagają też inne jednostki OSP z gminy Ujazd. Całość monitoruje straż pożarna ze Strzelec Opolskich. Sprawdzamy również na bieżąco rzekę Kłodnicę, która jest dla nas kluczowa, bo przy niej są zlokalizowane dwie studnie głębinowe, które zasilają Ujazd i Niezdrowice. Jesteśmy w stałym kontakcie z sanepidem, na razie sytuacja jest pod kontrolą. Jest bezpiecznie.
Prawdopodobnie do śnięcia ryb w Kanale Gliwickim doprowadził zakwit alg i glonów. Z analiz przeprowadzonych przez pracowników WIOŚ wynika, że nie doszło do zanieczyszczenia przemysłowego.