83. rocznica wybuchu II wojny światowej. W tle wojna na Ukrainie i reparacje wojenne od Niemiec [FILM, ZDJĘCIA]
Uroczystości według ceremoniału wojskowego zakończyły obchody 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej w stolicy regionu. Przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, służb mundurowych, kombatanci i zaproszeni goście złożyli kwiaty przed pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego na pl. Wolności w Opolu. Odczytano Apel Pamięci, a żołnierze 10. Opolskiej Brygady Logistycznej oddali salwę honorową.
- Te wszystkie wydarzenia są po to, by ofiarom oddać hołd, ale także ku pamięci potomnych - mówi wicewojewoda Tomasz Witkowski. - Abyśmy poprzez swoje zachowanie i codzienne podejście do tego, jak wspominamy tamten czas, nie zaprzepaścili tego, o co walczyli nasi ojcowie. Umiejmy przygotować się na to, co najgorsze. Bądźmy silnym narodem, który ma silną armię po to, żeby ewentualnie wszystkich potencjalnych najeźdźców odstraszać od tego, żeby nas chcieli zaatakować. To jest chyba na dzisiaj najważniejsza myśl przewodnia patrząc na to, co się stało na Ukrainie.
- 1 września to symboliczna i jednocześnie tragiczna rocznica. Patrzę na to, co dzieje się na Ukrainie i czuję się jakbym ja była na tej wojnie - mówi Helena Kamerska, kombatantka, która w momencie wybuchu II wojny światowej miała 14 lat. - Nie spodziewaliśmy się wojny i napaści. W domu ojciec powiedział, że wybuchła wojna, więc była panika, bo dzieci się boją wojny. Potem bombardowali nas ciągle. W 1939 roku miałam 14 lat, a w 1940 roku zmarła moja mama, więc jako dzieci zostaliśmy sami w czasie wojny w okupacji. Okupacja dla nas była okropna.
- Wobec toczącej się obecnie wojny w Ukrainie wiemy, że wypowiadając hasło "Nigdy więcej wojny" nie wystarczy nadzieja. Temu hasłu trzeba nadać praktyczny wymiar - mówił w swoim przemówieniu wicemarszałek województwa opolskiego Antoni Konopka. - Poprzez mądrą i skuteczną politykę, wzmacnianie naszych sojuszy, budowanie prawdziwej solidarności europejskiej. Potrzebna jest jedność i zgoda nas Polaków. Ważna jest też nasza czujność i zdecydowana reakcja na wyrządzoną nieprawość.
Podczas uroczystości wojewoda opolski odczytał list od premiera Mateusza Morawieckiego, w którym szef rządu zwrócił uwagę, że nie wszystkie zbrodnie wojenne zostały rozliczone, a data 1 września 1939 roku musi pozostać wiecznym memento.